Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ciasto mocno czekoladowe i wilgotne jak brownie albo murzynek za sprawą biszkoptu pieczonego „na wrzątku”, prostego i szybkiego. Przekładamy je kremem budyniowym i ozdabiamy rozetkami. Czarny Książę wygląda trochę jak wuzetka, ale smakuje inaczej, my to ciasto uwielbiamy i bardzo polecamy. Poradzą sobie z nim nawet początkujący kucharze:)
Składniki
Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej.
Forma 28x18 cm wyścielona na dnie papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzany do temperatury 160 °C (góra-dół bez termoobiegu).
Jajka wbijamy do misy miksera, dodajemy do nich szczyptę soli i cały cukier. Ubijamy mikserem krótko, tylko do połączenia składników (4-5 minut). Następnie wlewamy mleko, olej i wrzątek, miksujemy. Na tym etapie cukier się rozpuści, uzyskamy gładką, rzadką masę.
Teraz łączymy mąkę z kakao, mieszamy i przesiewamy przez sitko wprost do masy jajecznej. Dosypujemy sodę, również przesianą przez sitko i proszek do pieczenia. Całość miksujemy do połączenia składników bez długiego ubijania (biszkopt ma być po upieczeniu zwarty i wilgotny). Ciasto nie jest gęste -takie ma być.
Wkładamy przelane do formy ciasto do nagrzanego piekarnika i pieczemy 35-40 minut (do suchego patyczka).
Upieczony biszkopt wyjmujemy z formy zaraz po przestygnięciu. Przekładamy do góry spodem na kratkę kuchenną, aż całkiem przestygnie. Możemy go od razu kroić na blaty, nie wymaga chłodzenia w lodówce przed krojeniem. Blaty są elastyczne, mają zwartą strukturę.
Do rondelka o grubym dnie wlewamy mleko (1/2 szklanki mleka odlewamy do miseczki) i wstawiamy na ogień umiarkowany. Resztę mleka łączymy z budyniami i cukrem. Dobrze mieszamy.
Wrzące mleko zestawiamy z ognia, wlewamy do niego masę budyniową, mieszamy i wstawiamy ponownie na ogień. Stale mieszamy do zagotowania budyniu. W trakcie gotowania mogą powstawać grudki, nie przejmujemy się tym, jeśli będziemy energicznie mieszać, masa na koniec zrobi się gładka. W momencie, gdy na powierzchni budyniu powstaną pierwsze „wulkany” zestawiamy go z ognia i przelewamy do miski. Przykrywamy folią spożywczą „w kontakt”, aby nie tworzył się na powierzchni kożuch i odstawiamy do przestygnięcia do temperatury pokojowej. Masło również ma mieć temperaturę pokojową. Jest to ważne, ponieważ krem nam w trakcie łączenia obu mas się nie zwarzy, gdy jego składniki będą miały podobną temperaturę!
Teraz do misy miksera wrzucamy masło i rozbijamy je na puch. Następnie w 3-4 etapach dorzucamy masę budyniową. Mieszamy ją tylko do połączenia składników, nie za długo.
Biszkopt przekrawamy na dwie części, ścinamy czapeczkę, którą wykorzystamy do zrobienia bajaderek (link do przepisu podamy na końcu). Przekładamy dolny biszkopt do formy, zapinamy brzeg i nasączamy go lekko mlekiem lub wodą z odrobiną soku z cytryny. Nakładamy 3/4 kremu budyniowego, wyrównujemy i układamy na nim drugi biszkopt. Również delikatnie nasączamy go. Resztę kremu przekładamy do worka cukierniczego z ulubioną końcówką.
W gorącej kąpieli rozpuszczamy tabliczkę czekolady z mlekiem. Tak przygotowaną polewą pokrywamy wierzch ciasta. Odstawiamy ciasto do lodówki na 15 minut. Po tym czasie robimy rozetki na cieście.
Czarny książę gotowy!
Nasze rady.
Czekoladowe ozdoby na rozetki robimy następująco: roztapiamy odrobinę gorzkiej czekolady (4-5 kostek) w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej, przekładamy do woreczka, odcinamy rożek i piszemy małe wzory na papierze do pieczenia. Odkładamy je do lodówki do stężenia i gotowe.
Oto przepis na bajaderki z resztek biszkoptu:
https://smaker.pl/przepisy-ciasta/przepis-bajaderki-czyli-kule-rumowe,1941300,walek.html