Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Królowa szarlotek to mój nowy eksperyment. Nie czuję się mocna w wypiekach, bo na wiele lat zarzuciłam praktykę odkąd dzieci dorosły i poszły w świat. Ale teraz są wnuki i wracam do powoli do formy, aby wnuki mogły delektować się smakiem dzieciństwa, a później wspomnieniami. Ponieważ jest to eksperyment, nie użyłam dużych ilości produktów, aby zapobiec marnotrawstwu. Jeśli chcecie wypróbować przepis, ostrzegam, że na 4 osobową rodzinę trzeba podwoić proporcje, bo moja była opędzlowana bardzo szybko.
Tarka do jarzyn, miska, garnek, nóż, tortownica
Gulasz z mięsa wieprzowego -delikatnej i lekko tłustej łopatki z dodatkiem wa...
Odsłon: 546
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1789
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 22024
Gulasz z mięsa wieprzowego -delikatnej i lekko tłustej łopatki z dodatkiem wa...
Odsłon: 546
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1789
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 22024
Składniki
Mąkę przesiać przez sitko, dodać masło z lodówki, rozdrobnić z mąką, dodać cukier, proszek do pieczenia, cukier waniliowy
Dodać żółtka i śmietanę i szybko zagnieść ciasto, które następnie wkładamy do zamrażalnika na co najmniej pół godziny. Im dłużej, tym lepiej
Jabłka obieramy ze skórki i kroimy byle jak w kawałki. Rabarbar odbieramy ze skórki, kroimy na kawałki i wrzucamy do garnka.
Smażymy aż sok się trochę zredukuje z dodatkiem cukru oraz aromatu waniliowego.
Dodajemy gałkę muszkatołową oraz cynamon na koniec.
W tym czasie , kiedy jabłka i rabarbar się smażą, kruszymy krakersy, które dodajemy po dodaniu przypraw. Mieszamy dokładnie i przykrywamy przykrywką, aby krakersy rozmiękły. Można nawet odstawić na noc owoce tak przygotowane, jeśli nie mamy czasu piec jednego dnia, a następnego dnia zagnieść ciasto. Ja właśnie tak zrobiłam.
Kulkę kruchego ciasta wyjęłam z lodówki
Starałam na tarce jarzynowej część ciasta kruchego prosto do tortownicy wysmarowanej masłem. Trzeba zostawić około 1/4 ciasta na wierzch. Wstawiłam do nagrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika na 10 minut.
Na upieczony spód położyłam usmażone jabłka z rabarbarem.
Wyrównałam powierzchnię.
Na warstwę owoców ułożyłam świeże maliny osuszone z wody (bardzo ważne, aby były suche)
Na warstwę malin starałam resztę ciasta kruchego.
Wstawiłam do piekarnika i piekłam w temperaturze 180 stopni Celsjusza aż ciasto na wierzchu się zarumieniło, co trwa ponad pół godziny. Trzeba zajrzeć, by nie spalić lub niedopiec ciasta.
Zaraz po upieczeniu posypałam ciasto cukrem pudrem. Powiem wam szczerze, że piekłam w przeszłości różne ciasta kruche, ale to jest po prostu zarąbiste. Ciasto jest bardzo kruche, ale nie rozpada się w rękach, masa owocowa z kwaśną nutką, malinki są tak upieczone, że widać puste środki, kiedy ciasto kroi się, a jednocześnie puściły sok. Bardzo efektowny wygląd. Może na zdjęciu nie widać, ale muszę przyznać, że tym wypiekiem przeszłam sama siebie i jestem z tego bardzo dumna.