Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Trochę dziecięcego szaleństwa na 1 czerwca.
Szybkie i bardzo proste danie, niezwykle smaczne jako kolacja lub przekąska,...
Odsłon: 54
zapraszam Was na dość ciekawe ciasto, które może większości z Was kojarzy się...
Odsłon: 161
Ragout jest to rodzaj gulaszu, który może być mięsny lub warzywny. W tym prze...
Odsłon: 2829
Tylko 3 składniki połączone jogurtowym sosem stanowią pyszną, zdrową sałatkę,...
Odsłon: 4200
Szybkie i bardzo proste danie, niezwykle smaczne jako kolacja lub przekąska,...
Odsłon: 54
zapraszam Was na dość ciekawe ciasto, które może większości z Was kojarzy się...
Odsłon: 161
Ragout jest to rodzaj gulaszu, który może być mięsny lub warzywny. W tym prze...
Odsłon: 2829
Tylko 3 składniki połączone jogurtowym sosem stanowią pyszną, zdrową sałatkę,...
Odsłon: 4200
Składniki
Babeczki przygotowujemy w następujący sposób: Składniki suche (mąkę, cukier, proszek do pieczenia i cukier waniliowy) mieszamy w jednej misce. Składniki mokre (jogurt, jajka, olej i sok malinowy) mieszamy w drugiej misce. Mokre składniki dodajemy do suchych i całość mieszamy łyżką, tylko do połączenia, ciasto nie musi być gładkie. Foremkę na babeczki wykładamy papilotkami i w każdej umieszczamy ¾ łyżki ciasta. Do każdej foremki wkładamy po 2-3 maliny i wlewamy małą łyżeczkę syropu malinowego.
Maliny przykrywamy ciastem (po ½ łyżki na każdą babeczkę) (ciasto powinno zajmować ok. ¾ papilotki, żeby po upieczeniu za bardzo nie wystawało).
Babeczki pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 18-20 minut, aż się zarumienią. Po wyciągnięciu z piekarnika odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej, czekamy aż przestygnie i na papierze do pieczenia lub sztywnej folii wykonujmy dekoracje (u mnie to łopatki, grabki, kaczki, motylki). Czekoladę zostawiamy do zastygnięcia, później wkładamy razem z papierem do lodówki. Mascarpone, cukier puder i śmietankę ubijamy do uzyskania gęstego kremu. Na każdą babeczkę kładziemy po łyżeczce kremu i rozprowadzamy po powierzchni. Ciastka kruszymy do uzyskania konsystencji piasku i posypujemy nimi babeczki. Na górze układamy ozdoby z czekolady. Wykorzystałam też cukierki w kształcie kul. Gotowe. Można bezkarnie być dzieckiem i zajadać piaskownice :) Smacznego: