Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Niedawno upiekłam placek narzeczonej. Miałam imieniny, których nie obchodziłam hucznie, tylko najbliższych zaprosiłam na kawę i ciasto. A że od dawna chodził za mną ten prastary przepis, to uznałam, że okazja jest bardzo dobra do jego przypomnienia. Bo receptura na ten placek jest naprawdę stara. To półkruche ciasto z bezą i orzechami, przełożone dodatkowo powidłami, orzechami włoskimi, pianką oraz kremem maślano-budyniowym. Placek narzeczonej nie wiąże się z jakimś wyjątkowym wydarzeniem, ale na zawsze zapamiętałam opis tego ciasta, zamieszczony w gazecie. Otóż – placek ma być okazały. Ma sprawiać wrażenie obfitości i wyglądać tak, jakby wymagał dużo pracy, bo składa się z wielu warstw. Bo to ciasto czasochłonne i pracochłonne. Dzięki temu narzeczona wyda się bardziej zaradna i pracowita. A tymczasem przygotowanie placka wcale nie jest trudne i nie wymaga aż tak wiele zachodu. I na tym polega sztuczka ????
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12287
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1525
Rozgrzewający napój z imbirem, pyłkiem pszczelim, limonką i anyżem. To świetn...
Odsłon: 122
Czy nietolerancja pszennej mąki musi oznaczać rezygnację, że wszystkich uwiel...
Odsłon: 12287
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1525
Rozgrzewający napój z imbirem, pyłkiem pszczelim, limonką i anyżem. To świetn...
Odsłon: 122
Składniki
Mąkę i proszek do pieczenia wysyp na stolnicę. Dodaj zimne, pokrojone w kawałeczki masło, a następnie zagniataj ciasto widelcem. Gdy składniki się połączą i ciasto zacznie przypominać kaszę, dodaj cukier puder, żółtka i śmietanę. Szybko zagnieć ciasto rękami, zawiń w folię i włóż do lodówki. Uwaga, zamiast siekania na stolnicy możesz ciasto przygotować w malakserze, a następnie schłodzić w lodówce.
Po około pół godzinie włącz piekarnik, temperatura 200 stopni, bez termoobiegu. Ubij białka z solą na sztywną pianę. Wciąż ubijając, dodawaj po trochu cukier, a na koniec skrobię ziemniaczaną. Odstaw pianę na bok.
Przygotowanie górnego placka: Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia. Z lodówki wyjmij ciasto i podziel na dwie jednakowe części. Pierwszą z nich albo rozwałkuj, albo odcinaj plasterki i wylep ciastem formę. Na placek wyłóż połowę ubitej piany i posyp połową orzechów.
Wstaw blaszkę na dolną półkę piekarnika na 20-25 minut. Po upieczeniu wyjmij placek wraz z papierem na kratkę, bo blaszka będzie Ci potrzebna do upieczenia kolejnej warstwy ciasta.
Przygotowanie dolnego placka: Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia. Drugą połowę ciasta albo rozwałkuj, albo odcinaj plasterki i wylep ciastem formę. Na placek wyłóż warstwę powideł lub innej marmolady. Posyp resztą posiekanych orzechów i pokryj pozostałą pianą z białek.
Wstaw blaszkę na dolną półkę piekarnika na 20-25 minut. Po upieczeniu wyjmij placek i wystudź w foremce.
Przygotowanie kremu: Z połowy litra mleka odlej pół szklanki i odstaw na bok. Żółtka roztrzep z cukrem, mlekiem i wanilią lub skórką pomarańczową. Mieszając, doprowadź do temperatury bliskiej wrzeniu. W międzyczasie w pozostałej połowie szklanki mleka rozmieszaj skrobię ziemniaczaną. Do prawie wrzącego mleka z cukrem i żółtkami wlej mieszaninę mleka ze skrobią, intensywnie mieszając. Mieszaj i gotuj masę aż do zgęstnienia. Pilnuj, by nie powstały grudki. Ugotowaną masę budyniową przykryj folią spożywczą w taki sposób, by folia dotykała powierzchni masy. Dzięki temu nie utworzy się kożuch. Zostaw do wystudzenia w temperaturze pokojowej.
Miękkie masło rozetrzyj mikserem na gładką masę. Stopniowo, po łyżce, dodawaj wystudzony budyń i wciąż ucieraj. W ten sposób zrobisz pyszny krem maślano-budyniowy.
Składanie ciasta: Na placek, który jest w blaszce (ciasto z powidłami, orzechami i pianką na wierzchu) wyłóż krem budyniowy. Rozsmaruj równo na całej powierzchni placka. Od tej części ciasta, która piekła się jako pierwsza (z pianą i orzechami na wierzchu) oderwij papier. Placek połóż na warstwie kremu, a następnie wstaw blaszkę do lodówki. Najlepiej będzie, gdy schłodzisz placek narzeczonej przez całą noc lub nieco dłużej.
A potem już można podawać i zbierać wyrazy podziwu.
Placek narzeczonej rzeczywiście wygląda dość kunsztownie. Dzięki temu może zrobić dobre wrażenie na przyszłej teściowej, bo przecież o to właśnie chodzi! Ale pomijając to maleńkie oszustwo – ciasto jest bardzo smaczne i naprawdę warto je upiec. Nawet wtedy, gdy nie musisz zaimponować teściowej