Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Tort, który powstał przypadkiem. Połączył sprawdzone elementy w jedną, jak się okazało przepyszną całość: ciasto typu brownie, lekki krem czekoladowy i niezawodną polewę z białej czekolady. Ostrzegam: to nie jest puszysty torcik - to prawdziwa bomba dla wielbicieli czekolady.
Pożywna, dobra zupa. Polecam.
Odsłon: 2148
Wybierasz się w długi weekend na piknik? Może przyda ci się przepis na ciasto...
Odsłon: 167
Pożywna, dobra zupa. Polecam.
Odsłon: 2148
Wybierasz się w długi weekend na piknik? Może przyda ci się przepis na ciasto...
Odsłon: 167
Składniki
CIASTO 4 jajka 200 g cukru 150 g masła 150 g gorzkiej czekolady 100 g mąki pszennej Czekoladę roztop z masłem w misce nad garnkiem z gorącą wodą. Odstaw do ostygnięcia. W tym czasie ubij mikserem jajka z cukrem na puszystą, białą masę. Do jajek partiami przesiej mąkę i wymieszaj. Dodaj partiami przestudzoną czekoladę z masłem i przelej ciasto do tortownicy (ciasto jest dość płynne, takie właśnie ma być). Ja używam tortownicy o średnicy 20 cm. Piecz w temperaturze 175C przez około 25-30 minut. Na cieście powstanie po wystudzeniu chrupiąca, spękana skorupka - tę stronę włóż potem do środka tortu. Środek ciasta może delikatnie się zapaść.
KREM 400 g śmietany kremówki (30%) cukier puder do smaku (ja daję 1-2 łyżki) 150 g gorzkiej czekolady łyżka żelatyny + woda do rozpuszczenia Czekoladę roztop w misce nad garnkiem z gorącą wodą (możesz to śmiało zrobić w tej samej misce, w której wcześniej czekoladę z masłem do ciasta - po co brudzić kolejne naczynie?). Żelatynę zalej łyżką zimnej wody do napęcznienia. Zimną śmietanę ubij na sztywno dodając po trochę cukier puder, ja lubię mniej słodkie kremy więc nie daję go zbyt wiele. Powoli, małymi partiami dodawaj zimną czekoladę, jeśli będzie letnia/ciepła od razu zetnie się zimnej śmietanie i krem będzie w style "straciatella" - jeśli tak się zdarzy, nie przejmuj się krem nadal będzie pyszny, obiecuję. Zostaw dosłownie łyżkę roztopionej czekolady do dekoracji tortu. Do napęczniałej żelatyny dodaj 2 łyżki wrzątku i rozmieszaj dokładnie. Do kremu ze śmietany cienką strużką wlewaj żelatynę partiami, cały czas miksując.
ZŁÓŻ TORT Ciasto przetnij na pół, w środku może być klejące, wyglądać jak zakalec - tak ma być! Jeśli się połamie, nie martw się poskładasz górny blat na kremie, a potem pokryje to czekoladowa polewa. Dolny blat połóż na talerzu / desce / paterze na której finalnie będziesz podawać tort - potem już go nie przełożysz. Załóż spowrotem obręcz od tortownicy. Nałóż równo cały krem i przykryj górnym blatem, który obróć "do góry nogami" czyli chrupiącą skorupką do dołu. Włóż ciasto do lodówki i zajmij się polewą.
POLEWA 50 ml śmietany kremówki 50 g masła 150 g białej czekolady ew. odrobina mleka (lub więcej masła) do rozrzedzenia Śmietanę dobrze podgrzej z masłem w garnuszku. Gdy będzie już gorąca, a masło roztopione dodaj czekoladę w kostkach lub posiekaną na małe kawałki. Mieszaj do całkowitego rozpuszczenia czekolady i uzyskania gładkiej konsystencji. Jeśli polewa wydaje Ci się zbyt gęsta dodaj odrobinę mleka lub kawałeczek masła (wtedy musisz polewę trochę podgrzać aby masło się roztopiło). Na schłodzone ciasto wylej polewę - zrób to bez wyciągania tortu z obręczy. Gdy polewa zastygnie, zdejmiesz obręcz i uzyskasz ciekawy efekt tzw. naked cake - przy 3 czekoladowych warstwach w różnych kolorach wygląda to super. Teraz wykorzystaj zostawioną wersję ciemną czekoladę do dekoracji. Ja wykorzystuję metodę z wykałaczką czyli na białą polewę cienką strużką wykałaczką nakładam linie z ciemnej czekolady i mieszam końcem wykałaczki tworząc esy-floresy. Coś podobnego możesz zobaczyć na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=WAX_VewRrBw z fioletowym barwnikiem spożywczym (2:03). Ciasto wstaw do lodówki, aby polewa zastygła.