Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ptysie są jak dla mnie rewelacyjną opcja na konkretny deser, ptysie w wersji nieco innej niż zazwyczaj podawane, bo nadziane budyniem o posmaku krówki, toffi.
Mikser, garnek, łyżka, papier do pieczenia, rózga lub widelec.
Proste danie w stylu włoskim -ulubiony makaron, mięso mielone, sos pomidorowy...
Odsłon: 180
Mają niesamowity smak i aromat. Lubię takie pierniczki bez żadnych dodatków w...
Odsłon: 58
Mięso z piersi kurczaka, do tego ziemniaki i sos pieczarkowy, to danie idealn...
Odsłon: 155
Czebureki-chrupiące i rumiane pierogi z soczystym mięsnym farszem. Danie z k...
Odsłon: 10914
Dzisiaj zapraszam Was na deser zero waste. Został mi otwarty serek mascarpone...
Odsłon: 156
Proste danie w stylu włoskim -ulubiony makaron, mięso mielone, sos pomidorowy...
Odsłon: 180
Mają niesamowity smak i aromat. Lubię takie pierniczki bez żadnych dodatków w...
Odsłon: 58
Mięso z piersi kurczaka, do tego ziemniaki i sos pieczarkowy, to danie idealn...
Odsłon: 155
Czebureki-chrupiące i rumiane pierogi z soczystym mięsnym farszem. Danie z k...
Odsłon: 10914
Dzisiaj zapraszam Was na deser zero waste. Został mi otwarty serek mascarpone...
Odsłon: 156
Składniki
Do garnuszka wlać wodę i włożyć do niej masło. Wszystko podgrzewać do momentu, aż masło się rozpuści i połączy z wodą, a całość będzie wrzeć. Zmniejszyć temperaturę na kuchence. Do rozpuszczonego w wodzie masła dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i wszystko energicznie mieszać (można użyć rózgi, mi wygodnie było przy pomocy widelca). Składniki powinny się tak połączyć, wymieszać, aby masa odchodziła od garnka. Masę wystudzić. Chłodną masę z garnuszka połączyć z jajkami, kolejno wbijać po jednym jajku i miksować. Blachę piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Wykładałam łyżką porcje ciasta na ptysie, tak by porcje nie były za szerokie, duże, ale bardziej żeby były mniejsze, a grubsze, wyższe. Można ciasto na ptysie nakładać za pomocą szprycy, czy rękawa, ja nakładałam po prostu łyżką. Piec ptysie w temperaturze 190 stopni przez około 25 - 30 minut. Jak ptysie się upiekły odstawiłam je do przestygnięcia. Ugotowałam budyń według przepisu zamieszczonego na opakowaniu (była to większą porcja budyniu do ugotowania w 750ml mleka z dodatkiem 4 łyżek cukru). Przestudzone ptysie przekroiłam na pół i nałożyłam do nich budyń. W garnuszku umieściłam gorzką czekoladę z 4 łyżkami mleka i podgrzałam wszystko, żeby powstała polewa. Polewą polałam nadziane budyniem ptysie.