Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Idealny sernik aksamitny, rozpływający się w ustach z delikatnym lekko kwaskowym musem z owoców leśnych. Z talerzy znika w oka mgnieniu :-)
Niezwykle prosta, szybka sałatka , bo zrobisz ją w ciągu kilkanaście minut, a...
Odsłon: 7
Smaczne danie gotowe w piętnaście minut.
Odsłon: 25
Niezwykle prosta, szybka sałatka , bo zrobisz ją w ciągu kilkanaście minut, a...
Odsłon: 7
Smaczne danie gotowe w piętnaście minut.
Odsłon: 25
Składniki
Sernik: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W misce umieścić wszystkie składniki. Zmiksować krótko, tylko do połączenia się składników. Blaszkę o wymiarach 33 x 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na spodzie ułożyć herbatniki, jeden przy drugim. Masę serową przelać na ciasteczkowy spód, wyrównać. Piec w temperaturze 165ºC przez około 50 minut. Powierzchnia sernika powinna być wypieczona i ścięta przy dotyku patyczkiem. Wyjąć, całkowicie wystudzić.
Mus z owoców leśnych: Owoce leśne, sok z cytryny i cukier umieścić w garnku.
Podgrzać i zagotować do rozpuszczenia się cukru, zdjąć z palnika. Przetrzeć przez sitko. Żelatynę zalać zimną wodą tylko do jej przykrycia, odstawić na 10 minut do napęcznienia. Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Nie doprowadzać do wrzenia. Zdjąć z palnika, dodać do ciepłego puree z owoców leśnych, dokładnie wymieszać, wystudzić, ale nie można dopuścić do stężenia. W misce umieścić schłodzoną śmietanę kremówkę i ubić. Dodać puree z owoców leśnych, najlepiej w 3 turach. Delikatne lecz dokładnie wymieszać najlepiej szpatułką. Warstwę musu owocowego przelać na wystudzoną masę serową. Odstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Polewa z białej czekolady: Śmietankę podgrzać, prawie do wrzenia. Dodać do niej czekoladę połamaną w kostkę. Odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu czekoladowego. Przestudzić, by polewa lekko zgęstniała. Udekorować ciasto polewą i owocami i schłodzić.
Najlepiej smakuje na drugi dzień. Smacznego :-)