Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
U moich rodziców na ogrodzie rośnie przepiękna, wielka jeżyna. W tym roku obrodziła tak bardzo, że ciężko nam przejeść taką ilość owoców, pomimo ich pysznego smaku. Ja mogłabym jeść jeżynę garściami i tak też robię jak tylko odwiedzam rodziców. Mój organizm wręcz domaga się jej, jakby dawał mi znak, że czegoś mu brakuje. Jeżyny to bardzo zdrowe owoce. Są bogatym źródłem błonnika oraz przyspieszają przemianę materii. Ponadto sok z jeżyn jest bardzo pomocny przy przeziębieniach - wzmacnia organizm i zwalcza drobne infekcje. Poza pysznym smakiem i właściwościami zdrowotnymi, jeżyna to przepiękny owoc i idealnie komponuje się z przeróżnymi kremami. Dawno nie robiłam tarty, dlatego też wybór padł na kruche ciasto. Prezentuje się przepięknie, chociaż najsmaczniejsza jest po dobie w lodówce, kiedy ciasto nieco zwilgotniało od wewnątrz, a na zewnątrz nadal pozostało kruche. Do ciasta dodałam trochę mąki kokosowej, aby komponowało się z kokosową bitą śmietaną.
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 881
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 812
Ciasto jest bardzo łatwe do przygotowania. Jest lekkie, pyszne i mocno truska...
Odsłon: 279
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 881
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 812
Ciasto jest bardzo łatwe do przygotowania. Jest lekkie, pyszne i mocno truska...
Odsłon: 279
Składniki
Do miski wsypać mąkę pszenną i kokosową, cukier i pokrojone na małe kawałki, zimne masło. Siekać nożem do uzyskania "kruszonki". Dodać jajko i szybko zagnieść ciasto. Owinąć folią aluminiową i wstawić na pół godziny do lodówki. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni z funkcją góra - dół. Ciasto wyciągamy z lodówki, rozwałkowujemy na wielkość swojej formy do tarty (u mnie okrągła forma do tarty o średnicy cm). Ciasto nakłuwamy widelcem. Wykładamy papierem do pieczenia i wysypujemy kulki do pieczenia lub groch. Pieczemy 15 minut. Następnie ściągamy papierem z kulkami lub grochem i pieczemy jeszcze 10 minut. Ciasto będzie na tyle zwarte, że spokojnie możemy wyjąć z blaszki i ostudzić na kratce.
Budyń przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu, zmniejszając ilość mleka do 300ml. Studzimy, aż będzie zimny. Masło musi być w temperaturze pokojowej. Umieszczamy je w mikserze i ucieramy około 10 minut na jasny, puszysty krem. Dodajemy w dwóch partiach zimny budyń i krótko miksujemy na wysokich obrotach. Krem przekładamy na ostudzone kruche ciasto i wstawiamy do lodówki.
Mleko kokosowe przed przygotowaniem tarty musi być co najmniej trzy dni w lodówce i ważne aby miało przynajmniej 80% kokosa (polecam Wam mleko kokosowe z Lidla, ma 82% kokosa i nadaje się idealnie, a i cenowo nie ma tragedii - o ile dobrze pamiętam 4,99zł, a w promocji 3,49zł). Po wizycie w lodówce, mleko kokosowe twardnieje. Wiele przepisów mówi, że wyciągamy z puszki tylko tą twardą, gęstą, białą część, a płynu nie wykorzystujemy. I rzeczywiście jakiś czas temu robiłam taką bitą śmietanę kokosową do gofrów i miałam inne mleko, z zawartością kokosowa 70%, w którym woda kokosowa zajmowała prawie pół puszki i tam rzeczywiście płynu byłoby za dużo. Jednak mleko z Lidla ku mojemu zdziwieniu ma tak mało tego płynu (około 1-2 łyżki), że absolutnie nic się nie stało kiedy go dodałam. Mleko miksujemy z cukrem do uzyskania bitej śmietany. Wykładamy na krem budyniowy.
Na krem kokosowy wykładamy jeżyny, a na wierzch kilka malin i borówek. Smacznego! :)