Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Bardzo rzadko piekę serniki, bo to niepraktyczne ciasto dla dwuosobowej rodziny, jednak sernik biało-zielony skradł moje serce. Tak pięknie i wiosennie wyglądał na zdjęciu u Dorotuś, że po prostu musiałam go spróbować! Przygotowałam go na ubiegłoroczną Wielkanoc, ryzykując trochę. Powinnam wcześniej sprawdzić, przetestować i podciągnąć się w klasie serników, ale nie zdążyłam i tak wyszło… Bardzo dobrze wyszło!
Ten smalec, a właściwie pyszne skwarki ze smalczykiem, znam od lat. Gdy byłam...
Odsłon: 34
To pomysł na proste i smaczne babeczki. Zachwycają smakiem i aromatem. A ich...
Odsłon: 161
Sos chrzanowy znakomicie komponuje się z różnego rodzaju zimnymi mięsami, węd...
Odsłon: 1373
Ten smalec, a właściwie pyszne skwarki ze smalczykiem, znam od lat. Gdy byłam...
Odsłon: 34
To pomysł na proste i smaczne babeczki. Zachwycają smakiem i aromatem. A ich...
Odsłon: 161
Sos chrzanowy znakomicie komponuje się z różnego rodzaju zimnymi mięsami, węd...
Odsłon: 1373
Składniki
Wszystkie składniki masy wyjmij wcześniej z lodówki, ponieważ mają mieć jednakową temperaturę, najlepiej pokojową. Rozpuść w rondelku masło, które potrzebne jest do przygotowania spodu. Włącz piekarnik na temperaturę 175°C.
Ciastka i masło umieść w malakserze i zmiksuj aż do dokładnego pokruszenia się ciastek i powstania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku. W przypadku braku malaksera – ciastka włóż do mocnego woreczka (np. z zapięciem), zawiń dodatkowo w ściereczkę i uderzaj mocno wałkiem lub tłuczkiem. W ten sposób pokruszysz je dokładnie, a następnie już tylko wystarczy połączyć okruchy z roztopionym masłem.
Spód tortownicy o średnicy 22-24 cm wyłóż papierem do pieczenia (moja tortownica ma 22 cm średnicy). Na papier wysyp ciasteczka z masłem, a następnie wyrównaj, starając się dokładnie wklepać w dno formy. Ja używam do tego celu szklanki. Podpiecz w temperaturze 175°C przez około 12 minut lub do lekkiego zrumienienia. Wyjmij i zostaw do przestudzenia przez czas przygotowania masy serowej. Zmniejsz temperaturę w piekarniku do 160°C.
Formę dwukrotnie owiń z zewnątrz folią aluminiową, ponieważ sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej*.
W misie miksera umieść wszystkie składniki masy serowej (oczywiście bez dodatków). Zmiksuj do połączenia lub wymieszaj rózgą kuchenną. Staraj się nie miksować zbyt długo, aby niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej – napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie. Nie chcemy tego, gdyż sernik po upieczeniu powinien być w miarę równy.
Masę serową podziel na dwie równe części. Do jednej z nich dodaj herbatę matcha, wymieszaj łyżką, a potem krótko zmiksuj, żeby rozbić ewentualne grudki.
Zieloną masę serową przelej na podpieczony ciasteczkowy spód i piecz w kąpieli wodnej* w temperaturze 160ºC przez około 20 minut. Po tym czasie powierzchnia sernika będzie lekko ścięta. Na masę serową z matcha delikatnie, łyżką, wyłóż białą masę serową, wyrównaj powierzchnię (foremkę 22 cm udało mi się napełnić aż po brzegi). Następnie poukładaj na niej maliny, lekko zanurzając je w masie. Piecz sernik dalsze 45 – 50 minut, a w razie konieczności możesz lekko wydłużyć czas pieczenia. Ja piekłam przez godzinę i wyszedł idealny!
Sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Kąpiel wodna polega na tym, że owiniętą folią aluminiową formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową. Sernik pieczony jest z parą wodną, a więc w bardzo wysokiej wilgotności. Dzięki parze wodnej sernik piecze się w jednakowym stopniu w każdym miejscu, nawet na środku, więc nie pęka po upieczeniu i zachowuje idealną kremową konsystencję.
Po upieczeniu usuń kąpiel wodną i wyjmij tortownicę na blat, do wystudzenia. Sernik biało-zielony należy bez wyjmowania z formy schłodzić przez noc w lodówce, ponieważ dopiero po tym czasie nabiera odpowiedniej konsystencji. Przed wyjęciem z tortownicy warto użyć cienkiego noża do odkrojenia brzegów sernika od foremki, a dopiero potem rozpiąć obręcz i ją delikatnie zdjąć.
Gotowy sernik jest po prostu przepyszny! Smakuje prawie jak sernik na zimno, ponieważ ma lekką, kremową konsystencję.
Jest jednak absolutnie bezpieczny, bo pieczony, a nie surowy. Nie musisz obawiać się salmonelli czy innych niebezpieczeństw związanych z surowymi jajkami i nabiałem.
Cukier bez trudu można zastąpić erytrytolem, a wówczas sernik biało-zielony z malinami będzie odpowiedni nawet dla diabetyków i osób na diecie low carb. Zwłaszcza, jeśli przygotujesz go bez ciasteczkowego spodu.
Smacznego!
PS. Podobnie piecze się sernik nowojorski, a przepis na niego również znajduje się na blogu. Link w opisie.