Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Wczesny okres lata ma do siebie chłodniki. Mój chłodnik zrobiłam na bazie botwinki. Bardzo smaczny i prosty. W sam raz na upalne dni :)
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 888
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 821
Ciasto jest bardzo łatwe do przygotowania. Jest lekkie, pyszne i mocno truska...
Odsłon: 282
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 888
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 821
Ciasto jest bardzo łatwe do przygotowania. Jest lekkie, pyszne i mocno truska...
Odsłon: 282
Składniki
Botwinkę umyłam, oddzieliłam buraczki od łodyg. Cebulę pokroiłam w piórka. Buraczki pokroiłam w kostkę, włożyłam do garnka razem z cebulą i dolałam ok 600 ml wody. Zagotowałam. Po ok. 5 minutach dodałam pokrojone łodygi i odrobinę soli. Gotowałam do miękkości i wlałam koncentrat barszczu czerwonego. Zagotowaną botwinkę odstawiłam do całkowitego ostygnięcia.
Ogórki obrałam ze skórki i starłam na tarce o dużych oczkach. Starłam również rzodkiewkę. Dodałam do botwinki. Dodałam garść posiekanego szczypiorku i trochę mniej kopru. Zalałam jogurtem i maślanką i wymieszałam. Przyprawiłam do smaku solą, pieprzem, kwaskiem i cukrem. Odstawiłam do lodówki na ok. 2 godziny.
Po tym czasie schłodzony chłodnik podawałam z ugotowanym na półtwardo jajkiem.
Notatki: * botwinkę gotuję kiedy buraczki są jeszcze małe, jeśli mamy duże buraki to można dolać więcej wody, jogurtu i maślanki, miałam pęczek botwinki z własnego ogrodu, w sklepowych pęczkach buraki są dość duże * jeśli mamy botwinę z ogrodu to polecam moczenie w słonej wodzie ok. 30 minut