Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pesto to jeden z moich ulubionych dodatków do makaronu. Jako, że jestem uczulona na orzechy i raczej rzadko z nimi eksperymentuję, do mojego pesto używam pestek słonecznika. Idealnie zastępują orzeszki pinii, a pesto ma dzięki nim oryginalny smak.
Lekki, przyjemny sosik z nutką chrzanowej ostrości. Dodajmy do niego, pieczyw...
Odsłon: 148
Pyszny, wegański obiad z chrupiącym tofu, warzywami i grzybami. Starte na tar...
Odsłon: 74
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 754
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 370
Lekki, przyjemny sosik z nutką chrzanowej ostrości. Dodajmy do niego, pieczyw...
Odsłon: 148
Pyszny, wegański obiad z chrupiącym tofu, warzywami i grzybami. Starte na tar...
Odsłon: 74
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 754
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 370
Składniki
Pestki słonecznika możemy podprażyć na suchej patelni, dzięki czemu nabiorą więcej aromatu. Bazylię, czosnek, ser, sól i pestki słonecznika umieszczamy w blenderze lub moździerzu. Dokładnie rozdrabniamy stopniowo dodając oliwę, aż uzyskamy pożądaną gęstość. Gotowe pesto przekładamy do słoiczka, wierzch zalewamy oliwą z oliwek dzięki czemu bazylia nie sczernieje, zakręcamy i przechowujemy w lodówce kilka dni.
Pesto podajemy z gorącym, świeżo ugotowanym al dente makaronem, posypane dużą ilością sera. Smacznego ;)