Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Uduszone trofea z wyprawy na bazarek, bukiet bajecznych zapachów i smak nadchodzącego lata!
Pyszne i proste do upieczenia ciasteczka owsiane o piernikowym smaku idealne...
Odsłon: 486
Prosty i smaczny przepis na szaszłyki z kurczaka na obiad lub kolację dla trz...
Odsłon: 825
Pyszne i proste do upieczenia ciasteczka owsiane o piernikowym smaku idealne...
Odsłon: 486
Prosty i smaczny przepis na szaszłyki z kurczaka na obiad lub kolację dla trz...
Odsłon: 825
Składniki
Kapustę obieramy z ciemnych liści (nie wyrzucamy, zero waste, przydadzą się na pesto), myjemy dokładnie, wycinamy głąb (nie wyrzucamy, jak wyżej) i szatkujemy na paski szerokości ok. 1 cm. Do garnka wlewamy na dno olej, wrzucamy kapustę, prószymy szczyptą soli i ćwiczymy cierpliwość czekając aż puści wodę. Nie puszcza. Dalej nie puszcza. Nie? Jak tak, to my w międzyczasie kroimy drobniutko uprzednio umyty koperek, równie drobniutko uprzednio obrany czosnek, pomidory myjemy i kroimy każdy na 8 części. Kapusta zaczyna parować. Nie złorzecząc głośno (cicho wszak już od dawna) wlewamy śmietanę i ocet do wysokiego naczynia, dodajemy mąkę i blendujemy na gładką emulsję. Idziemy na kawę, ponieważ kapusta co prawda puściła wodę, ale 2/3 garnka od góry jest surowe i twarde. Nadal staramy się głośno nie złorzeczyć. Po powrocie z kawy mieszamy harde warzywo i wtedy okazuje się, że ta dolna 1/3 jest już zblanszowana! Hurra! Mieszamy i przyklepujemy. Następnie mieszamy i przyklepujemy. I tak w kółko. Gdy całość zawartości przestała być złośliwie surowa, dodajemy pomidory, mieszamy i przyklepujemy. Redukujemy nadmiar osocza mieszając, aby warzywo nie przywarło desperacko do dna garnka. Po stosownej redukcji wedle gustu i uznania (ja lubię na gęsto, ale na rzadko też wzrusza) dodajemy emulsję ze śmietany, mąki i octu, ciagle mieszając. Zwiększamy temperaturę i nadal mieszamy aż do zgęstnienia potrawy. Zdejmujemy garnek z kuchenki. Dopiero wtedy dodajemy koperek i czosnek. Oczywiście co? Tak, mieszamy, przyklepujemy i dodajemy sól oraz pieprz do smaku, a następnie uciekamy w jakieś ciemne miejsce, aby zwabieni boskim zapachem potrawy darmozjadzi nie pożarli nam zapasu, a mamy go przecież mało. Podawać z młodymi ziemniaczkami posypanymi koperkiem i polanymi masłem.
Jeżeli znudzi nam się jedzenie młodej kapusty nawet w wersji bengalskiej, w prosty sposób możemy uzyskać zupełnie nową potrawę poprzez dokładne zblendowanie istniejącej. Walor smakowy nieziemski, wygląd kosmiczny, a nazwa godna tytułu rozdziału kryminalnej powieści socrealistycznej: „Młody kapuś przytarty”. Kolejnym wariantem powyższego jest dodanie zblanszowanych, uduszonych na oliwie i zblendowanych zielonych liści zewnętrznych, które odrzuciliśmy na samym początku przepisu. Nadają szlachetną wytrawność smaku i kolor jak na zdjęciu. Smacznego zatem!
Wujek dobra rada… Nie gotujemy czosnku i koperku, bo tracą aromat i zostaje tylko wygląd.