Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pad thai to tradycyjne danie tajlandzkie. Serwowane na ulicach niczym fast-food, nota bene, zdecydowanie zdrowszy. Jest to danie bardzo sycące i odżywcze. Tajowie zamiast mięsa często podają TOFU, które jest równie odżywcze i bogate w białko. Polecam zwłaszcza wegetarianom. Pad thai Jest naprawdę proste w przygotowaniu! Zapraszam.
Polecam. Zaskakujący dodatek do farszu, ale zapewniam, że genialny. Nie ukr...
Odsłon: 686
Polecam. Napisałam piernik, ale właściwie powinnam napisać ciasto korzenne...
Odsłon: 386
Rosół niedzielny gotowany na porcji rosołowej z kaczki oraz na udku z kurczak...
Odsłon: 105
Smaczne mini zapiekanki przygotowane na grzankach z bułki francuskiej. Zapiek...
Odsłon: 67
Mięso uwędzone metodą garnkową, 3 godziny w temperaturze 40-50 stopni Celsjus...
Odsłon: 41
Polecam. Zaskakujący dodatek do farszu, ale zapewniam, że genialny. Nie ukr...
Odsłon: 686
Polecam. Napisałam piernik, ale właściwie powinnam napisać ciasto korzenne...
Odsłon: 386
Rosół niedzielny gotowany na porcji rosołowej z kaczki oraz na udku z kurczak...
Odsłon: 105
Smaczne mini zapiekanki przygotowane na grzankach z bułki francuskiej. Zapiek...
Odsłon: 67
Mięso uwędzone metodą garnkową, 3 godziny w temperaturze 40-50 stopni Celsjus...
Odsłon: 41
Składniki
Makaron gotujemy według wskazań na opakowaniu. Mięso płuczemy, suszymy i kroimy w drobne, równe kawałki. Przygotowujemy marynatę: łyżka stołowa sosu sojowego, zmielony pieprz, szczypta kardamonu, szczypta cynamonu, parę kropli soku z limonki, można także delikatnie skropić winem jeśli takowe posiadacie w domu. Mieszamy wszystko razem. Rozgrzewamy patelnię, wlewamy dwie łyżki stołowe oliwy i dodajemy mięso. Smażymy aż nabierze koloru, ale dalej jest jędrne.
Kurczaka zdejmujemy z patelni. Dodajemy warzywa, jeśli potrzeba, dolewamy więcej oliwy. Pamiętajmy, że czosnek i imbir są delikatne, smażą się bardzo szybko w związku z czym mogą się spalić. Dodajemy je zatem pod koniec, gdy pozostałe warzywa są już usmażone. Czosnek i imbir stanowią tu raczej akcent, dodają aromatu.
Dodajemy z powrotem kurczaka i mieszamy razem z warzywami, smażymy całość już na małym ogniu, uważnie obserwując.
Dodajemy ugotowany, odcedzony i przestudzony makaron. Smażymy na małym ogniu i mieszamy całość delikatnie. Robimy trochę przestrzeni pod jajko.
Wbijamy jajko. Gdy białko zacznie się wyraźnie ścinać, natomiast żółtko dalej jest płynne, wszystko razem mieszamy robiąc mało estetyczną mamałygę ;) Pamiętamy, że patelnia jest dalej na ogniu, a więc jajko wciąż się ścina.
Propozycja podania.