Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zaraz na początku listopada przygotowałam słoneczne curry z patisonem i dynią. Słoneczne głównie ze względu na rozweselający kolor, ale i z powodu rozgrzewającego, lekko pikantnego smaku. To jest idealne danie na chłodną, mokrą i ponurą jesień, bo już sam jego widok działa rozweselająco! Głównym składnikiem miała być dynia, ale gdy poszłam do spiżarni po puszkę mleka kokosowego, w oczy rzuciły mi się patisony, na które nie miałam planu. I w tym momencie w mojej głowie zrodził się pomysł na niezwykle ciepłe w kolorze, słoneczne curry z patisonem i dynią. Bardzo smaczne, więc spróbuj koniecznie! A ponieważ teraz prawie wszyscy borykają się z nadmiarem dyni po igraszkach w Halloween, tym cenniejszy jest to przepis.
Pyszne i bardzo proste do zrobienia, polecam.
Odsłon: 57
Pyszne i bardzo proste do zrobienia, polecam.
Odsłon: 57
Składniki
Dynię oczyść z gniazda nasiennego i pestek, a jeśli nie jest to dynia hokkaido, to usuń również skórę. Miąższ pokrój w dość dużą kostkę.
Z patisonów usuń gniazda nasienne. Jeśli skórka jest miękka, to możesz ją zostawić. Jeśli wydaje się twardawa – lepiej ją usunąć. Oczyszczone patisony pokrój w kawałki podobne wielkością do kostek dyni.
Paprykę oczyść z pestek i wewnętrznych włókien, a następnie pokrój w paski takie, jak na zdjęciu.
W dużym rondlu rozgrzej łyżkę tłuszczu i podsmaż na nim posiekaną cebulę. Dodaj pastę curry i podsmażaj jeszcze przez chwilę.
Dodaj do rondla mleczko kokosowe oraz bulion jarzynowy i doprowadź do wrzenia.
Do wrzącej zawartości rondla dodaj wszystkie pokrojone warzywa (dynię, patisona i paprykę), a następnie wsyp czerwoną soczewicę i wymieszaj wszystko dokładnie. Gotuj pod pokrywką przez 15 minut od momentu ponownego zagotowania.
W tym samym czasie nastaw ryż do gotowania. Ugotuj go na sypko i najlepiej bez soli, bo ryż ma być jak najbardziej neutralnym tłem dla wyrazistego curry.
Po kwadransie wszystkie składniki curry powinny być już ugotowane. W ramach przyprawiania dodaj cukier, sos sojowy lub rybny i sól do smaku. Na koniec dorzuć do rondla świeże listki szpinaku, żółtlicy lub roszponki.
Wymieszaj, przykryj rondel i wyłącz palnik. Niech się zielenina tylko zaparzy, bo wtedy się nie „rozciapie” i zachowa żywą, zieloną barwę.
Jak podawać tajskie curry? Słoneczne curry z patisonem można jeść bez dodatków, tak samo, jak zupę. Ale my lubimy nieco bardziej gęste curry, podane z ryżem ugotowanym na sypko. To jest gorący, lekko pikantny, słoneczny comfort food, w sam raz na jesienne szarugi.
A ja, jako skrzętna gospodyni, która uwielbia wszelkie kuchenne ułatwienia, przygotowałam też wersję do słoików. W tym celu ugotowałam dużą porcję curry niemal tak samo (gotowałam trochę krócej, około 10 minut), pominęłam jedynie ostatni dodatek, czyli szpinak. Bo nie chciałam, żeby zielenina się rozgotowała podczas pasteryzacji. Będę dodawać świeży lub mrożony szpinak dopiero na etapie podgrzewania zawartości słoika. A tymczasem słoneczne curry z patisonem trafiło do słoików 0,9 litra. Słoiki poddałam tyndalizacji, ponieważ zawierają pełną białka soczewicę, a i dyni samej w sobie nie wystarcza pojedyncza pasteryzacja. Czas wielokrotnej pasteryzacji powinien być uzależniony od wielkości użytego słoika – im jest on większy, tym dłuższy powinien być cały proces. Przy pojemności około 900 ml pierwsze wekowanie trwa ok. 60 minut, drugie – 40 minut, a trzecie pół godziny. Pamiętaj, że kolejne etapy pasteryzacji należy przeprowadzać w odstępie około 24 godzin. I tym sposobem mam teraz zamknięty w kilku słoikach obiad na „czarną” godzinę. Podczas podgrzewania curry wystarczy dodać świeży lub mrożony w liściach szpinak, tzw. brykiety (pokazywałam je na blogu). Na sam koniec do podania wystarczy ugotować ryż na sypko i gotowe. Smacznego!