Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis na prawdziwie włoską carbonarę, bez śmietany, na żółtkach, z chrupiącym boczkiem
Pierogi ruskie zrobione są z nadzieniem ziemniaczano - serowym doprawionym so...
Odsłon: 108
Dziś przychodzę do Was z obiecanym przepisem na pyszny sernik z brzoskwiniami...
Odsłon: 210
Kaszkowiec przeniesie cię w świat smaków dzieciństwa za sprawą kaszy manny i...
Odsłon: 1868
Pierogi ruskie zrobione są z nadzieniem ziemniaczano - serowym doprawionym so...
Odsłon: 108
Dziś przychodzę do Was z obiecanym przepisem na pyszny sernik z brzoskwiniami...
Odsłon: 210
Kaszkowiec przeniesie cię w świat smaków dzieciństwa za sprawą kaszy manny i...
Odsłon: 1868
Składniki
1). Wrzuć makaron spaghetti do osolonego wrzątku (ok łyżeczka na litr wody) i gotuj zgodnie z wytycznymi na opakowaniu – ja trzymałam trochę dłużej niż al dente. Zanim odcedzisz – odlej pół szklanki wody (będzie potrzebna do sosu). 2). Od podgardla/boczku odkrój i wyrzuć skórę (nie będzie potrzebna). Pokrój resztę w dość grubą kostkę. 3). Na patelni rozgrzej oliwę, wrzuć zmiażdżony (najlepiej nożem) czosnek i podsmaż aż się zarumieni po czym go wyjmij (nie będzie więcej potrzebny – ma tylko dodać więcej aromatu).
4). Na oliwę przełóż pokrojone mięso, smaż na średnim ogniu aż schrupieje i wytopi się większość tłuszczu (ok 7 minut). 5). W międzyczasie wymieszaj żółtka z 3/4 startego sera, zmielonym pieprzem (ok pół łyżeczki) i powoli wlewaj wodę z makaronu. Powinna być gorąca, ale nigdy wrząca – bo jajka się zetną i wyjdzie jajecznica, a tego nie chcemy ;-).
6). Odlej połowę tłuszczu z patelni (chyba, że lubisz jak makaron ocieka tłuszczem, wówczas zostaw, ale moim zdaniem zbyt duża ilość niekorzystnie wpływa na smak), przełóż makaron na patelnię i wymieszaj. Zdejmij z ognia i przełóż całość do miski. 7). Do mocno ciepłego, ale nie gorącego makaronu dodaj jajka z serem i energicznie wymieszaj (polecam szczypce lub sztućce do sałatek).
8). Podawaj od razu, posypane dodatkowo tartym serem i/lub natką pietruszki oraz zmielonym pieprzem. WSKAZÓWKI: Hint1: szperając w internetach i przeglądając książki kucharskie upewniłam się, że prawdziwa carbonara jest na żółtkach, beż śmietany ani ty bardziej wina (winem można popijać, a i owszem), dlatego taką też wersję Wam przygotowałam. Hint2: w kilku wersjach pojawiła się informacja o dodaniu całych jajek, ale odradzam – białko ścina się szybciej niż żółtko i błyskawicznie transmutuje w jajecznicę jeśli dodacie je do zbyt gorącego makaronu. Więc nie polecam – weźcie tylko żółtka. A z białek zróbcie bezy. ^^ Hint3: guanciale jest jak tłusty boczek ale mięso jest delikatniejsze i ma mniej intensywny aromat – mi kojarzy się bardziej ze słoniną. Jeśli uda Wam się dorwać – weźcie oryginalne włoskie, a jak nie poszukajcie u rzeźnika wędzonego podgardla i ewentualnie połączcie 2:1 z boczkiem (2 x wiecej podgardla niż boczku). Jeśli jednak znajdziecie jeno sam boczek – weźcie taki najbardziej tłusty. Hint4: do carbonary będzie też pasować pancetta, chociaż boczek moim zdaniem jest lepszą opcją.