Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Steki z karkówki marynowane w sosie sojowym i przyprawach z patelni. Muszę przyznać że efekt przerósł moje oczekiwania. Mięso w połączeniu z musztardą i ketchupem przypominało w smaku karkówkę z grilla, miało nawet taki ciemny kolor.Brakowało jedynie tego charakterystycznego zapachu i lekkiego przypalenia.
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 381
Wyjątkowy patent na pierś z kaczki. Dzięki długiemu gotowaniu w niskiej tempe...
Odsłon: 64
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 381
Wyjątkowy patent na pierś z kaczki. Dzięki długiemu gotowaniu w niskiej tempe...
Odsłon: 64
Składniki
Plastry karkówki umyłam i osuszyłam ręcznikiem papierowym. Rozklepałam je trochę tłuczkiem, ale nie tak cienko jak kotlety schabowe. Tylko trochę żeby lekko rozpłaszczyć. Kotlety włożyłam do pojemnika, polałam łyżką oleju i 5 łyżkami sosu sojowego. Przemieszałam trochę kotlety żeby dokładnie obtoczyły się w sosie. Posypałam każdy kotlet z obu stron szczyptą papryki ostrej w proszku, szczyptą pieprzu ziołowego i czosnku granulowanego. Pojemnik zamknęłam i wstawiłam na całą noc do lodówki żeby mięso dobrze się zamarynowało. Następnego dnia mięso wyjęłam. Na dużej patelni rozgrzałam ok. 3-4 łyżki oleju. Na rozgrzany tłuszcz wyłożyłam kotlety i chwilę obsmażyłam. Następnie dolałam pozostałą w pudełku marynatę, patelnię przykryłam i dusiłam kilkanaście minut. Cebulę obrałam i pokroiłam w kostkę. Wrzuciłam na patelnię pomiędzy mięso. Dusiłam dalej aż mięso było miękkie.