Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Z ziemniakami i pieczarkami w śmietanie z jajami
Paszteciki krucho-drożdżowe w tym przepisie inspirowane są smakami i tradycyj...
Odsłon: 113058
Zupa z wiśni zerwanych prosto z drzewa, świeżych i dorodnych to smak naszego...
Odsłon: 437
Przepis na pyszne i mocno kremowe risotto z bobem, boczkiem i prażonymi ziarn...
Odsłon: 785
Sprawdzony przepis na zaprawę do karkówki. Mięso, które w niej poleży jest so...
Odsłon: 581
Paszteciki krucho-drożdżowe w tym przepisie inspirowane są smakami i tradycyj...
Odsłon: 113058
Zupa z wiśni zerwanych prosto z drzewa, świeżych i dorodnych to smak naszego...
Odsłon: 437
Przepis na pyszne i mocno kremowe risotto z bobem, boczkiem i prażonymi ziarn...
Odsłon: 785
Sprawdzony przepis na zaprawę do karkówki. Mięso, które w niej poleży jest so...
Odsłon: 581
Składniki
Generalnie można użyć ulubionych warzyw, podstawą jest wybranie wypełniacza- ziemniaków, warzywa przewodniego- kalafior i smacznego sosu. Obrałam ziemniaki, pokroiłam w plastry, marchew w grubsze plastry i ugotowałam je w osolonej wodzie. Brokuły i kalafior gotowałam w osolonej wodzie 5 minut i zostawiłam w wodzie jeszcze 10 minut. Pieczarki starłam na tarce, najpierw usmażyłam cebulę potem dodałam starte pieczarki i miałam jeszcze cukinię. Usmażyłam całość, aż woda odparowała, dodałam serek topiony odrobinę wody i rozpuściłam go- utworzy sos serowy. Sos pieczarkowy doprawiłam solą i pieprzem. Zrobiłam sos do zalania warzyw. Wymieszałam jaja ze śmietaną i połową sera. Dodałam pieprz, sól, gałkę, zioła prowansalskie i czosnek.
W wysmarowanym olejem naczyniu żaroodpornym ułożyłam warstwę ziemniaków i kalafiorów. Warstwę polałam sosem śmietanowo jajecznym.
Ułożyłam kolejna warstwę ziemniaków, kalafiora i marchwi.
Wyłozyłam na nią sos pieczarkowy z cukinią.
Na wierzchu ułożyłam ostatnie warzywa.
Polałam jeszcze raz sosem śmietanowo jajecznym i posypałam żółtym serem. Całość zapiekałam w 175 stopniach przez godzinę. Najpierw zapiekankę przykryłam papierem do pieczenia, żeby ser się nie spalił, na 10 minut przed końcem pieczenia zdjęłam papier.
Smacznego :)