Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pyszne, domowe czekoladki to świetna opcja na deser dla dzieci :) Kokosowe nadzienie pysznie współgra ze smakiem mlecznej czekolady :)
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 3742
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 41422
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 439
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 239
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 391
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 3742
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 41422
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 439
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 239
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 391
Składniki
Nadzienie: Do wiórków kokosowych dodać cukier puder, ekstrakt i śmietanę. Wymieszać i odstawić na kilka minut, aby wiórki wchłonęły całą śmietanę.
Czekolada: Do małego rondla nalać 2 cm wody, zagotować. Na rondlu położyć metalową lub szklaną miskę i roztopić 2/3 czekolady. Podgrzać do temp. ok. 46 stopni. Zdjąć z garnka i dodać pozostałą czekoladę. Wymieszać do rozpuszczenia. Czekoladę przestudzić do temp. 21 stopni i ponownie podgrzać do temp. ok. 30 stopni. Za pomocą pędzelka dokładnie wysmarować foremki. Wstawić do lodówki do zastygnięcia i czynność powtórzyć dwukrotnie. Do czekoladek nałożyć kokosowe nadzienie i dokładnie je wyrównać. Wierzch czekoladek posmarować pozostałą czekoladą i wyrównać wierch za pomocą noża lub silikonowej łopatki. Czekoladki wstawić do lodówki na minimum 30 minut do całkowitego zastygnięcia. Zastygnięte czekoladki delikatnie wyjąć z foremki.
Rady: Temperowanie czekolady (czyli rozpuszczanie, studzenie i ponownie podgrzewanie) sprawia, że czekolada po zastygnięciu jest szklista i trochę wolniej topi się w dłoniach. Im więcej dacie warstw czekolady do foremek, tym łatwiej będzie je wyjąć po zastygnięciu. Ja zawsze smaruję foremki trzykrotnie. Do smarowania foremek najlepiej nadaje się mały pędzelek. Najłatwiej zrobić czekoladki w miękkich silikonowych foremkach. Łatwiej je później wyjąć, bez ryzyka połamania.