Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kuleczki owsiane bez pieczenia/na zimno zwane też kulkami mocy. W tradycyjnej wersji robi się je z margaryną, cukrem i kakao. Ja trochę zmodyfikowałam ten przepis i zrobiłam je z gorzką czekoladą. Takie kuleczki to bardzo szybki i prosty do zrobienia deser. Do tego zdrowszy niż sklepowe cukierki czy batoniki, bo zawierający naturalną czekoladę i płatki owsiane.
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 8182
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1176
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 9948
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4553
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 587
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 8182
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1176
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 9948
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4553
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 587
Składniki
Masło (można użyć margaryny choć jest mniej zdrowa) włożyłam do rondelka. Dolałam mleko. Wsypałam cukier i zaczęłam na małym ogniu podgrzewać składniki aż się wszystkie rozpuściły i ze sobą połączyły. Następnie dodałam czekoladę połamaną na mniejsze kawałki i mieszałam do jej całkowitego rozpuszczenia się. Gdy uzyskałam jednolitą masę czekoladową, wsypałam płatki owsiane i jeszcze raz wszystko dobrze wymieszałam, aby płatki dobrze oblepiły się czekoladą. Masę odstawiłam do przestygnięcia. Gdy była jeszcze ciepła zabrałam się za lepienie kuleczek. Oddzielałam z masy małe porcje i formowałam je w dłoniach w kulki trochę mniejsze niż orzechy włoskie, ale kształt i wielkość można oczywiście zrobić dowolne. Ulepione kuleczki odkładałam na talerz. Po uformowaniu wszystkich, wstawiłam je do lodówki, aby się schłodziły i stwardniały. Powinny być dobre po kilku godzinach chłodzenia.