Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przygotowuję te kokosanki zawsze wtedy, gdy pozostają mi białka po pieczeniu tarty. Cóż... każdy pretekst jest dobry!
Placki z selera to świetna i nietypowa alternatywa dla klasycznych placków zi...
Odsłon: 2949
Bardzo smaczna ryba smażona. Jeśli nam zostanie, można zrobić z reszty smaczn...
Odsłon: 118
Przepis na te kulki sernikowe to świetne rozwiązanie, kiedy zostaje Ci kawałe...
Odsłon: 5334
Kotlety faszerowane szynką i serem to klasyczny przepis, który zachwyca swoim...
Odsłon: 1805
Placki z selera to świetna i nietypowa alternatywa dla klasycznych placków zi...
Odsłon: 2949
Bardzo smaczna ryba smażona. Jeśli nam zostanie, można zrobić z reszty smaczn...
Odsłon: 118
Przepis na te kulki sernikowe to świetne rozwiązanie, kiedy zostaje Ci kawałe...
Odsłon: 5334
Kotlety faszerowane szynką i serem to klasyczny przepis, który zachwyca swoim...
Odsłon: 1805
Składniki
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Dwie blachy wykładamy papierem do pieczenia.
Masło roztapiamy w rondelku. Wiórki kokosowe wsypujemy do dużej miski, a następnie zalewamy je płynnym masłem i mieszamy łyżką tak, aby masło oblepiło w miarę równomiernie wszystkie wiórki. Z miski będzie unosił się piękny maślano-kokosowy aromat...
W osobnym naczyniu ubijamy białka na sztywno, a następnie dodajemy do nich powolutku cukier i mąkę ziemniaczaną, nie przestając ani na chwilę miksować. Gdy masa będzie już jednolita, zaczynamy dodawać ją w trzech turach do wiórków, za każdym razem delikatnie mieszając łyżką i łącząc obie masy.
Masa kokosowa jest gotowa! Teraz łyżką nabieramy małe porcje i lepimy w dłoniach kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Układamy nasze bialutkie kokosanki na przygotowanych wcześniej blachach (nie musimy zachowywać większych odstępów pomiędzy ciasteczkami, gdyż nie będą ani rosły, ani rozlewały się na boki).
Blachy wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 15 minut. W tym czasie powinny się delikatnie zezłocić i wydać intensywny zapach. Po wyciągnięciu dajemy im przez chwilkę odetchnąć na blachach, a następnie przekładamy na paterę, do słoika, puszki lub.. wcinamy z mlekiem, bo któż by się oparł?