Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jakiś czas temu natknęłam się w markecie pod tytułem Lidl na całkiem interesujące kremy... narodził się iście szatański plan! Skutek – diabelnie smaczne muffinki w czterech smakach! (P.S. nie reklamuję Lidla, ani kremów... to znaczy kremy samozwańczo reklamuję, bo są świetne, ale niestety nikt mi za to nie wpłaca żadnych cyfr na konto. Polecam zatem z czystym sumieniem!)
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 3
Polecam. Dużo dobra, domowe jedzenie.
Odsłon: 114
Polecam. Doskonale pasuje na święta, na rodzinne spotkanie.
Odsłon: 182
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 3
Polecam. Dużo dobra, domowe jedzenie.
Odsłon: 114
Polecam. Doskonale pasuje na święta, na rodzinne spotkanie.
Odsłon: 182
Składniki
Krok 1 – Robimy muffiny 1. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Formę na muffiny wykładamy papilotkami. 2. Do miski wsypujemy mąkę, cukier , sól i proszek do pieczenia. Wszystko razem mieszamy. 3. Masło roztapiamy w rondelku, po czym studzimy. Wraz z mlekiem oraz ekstraktem waniliowym wlewamy do drugiej miski. Wbijamy jajko, a następnie mieszamy dokładnie trzepaczką lub łyżką do połączenia składników. 4. Zawartość obu misek łączymy. Nie mieszamy zbyt długo – należy delikatnie przemieszać masę łyżką tak, aby składniki sypkie były oblepione mokrymi. Nie przejmujemy się grudkami. Muffiny będą puszyste i lekkie, jeśli nie będziemy męczyć ich zbyt długo mieszaniem, czy miksowaniem. 5. Do papilotek nakładamy niepełną łyżkę ciasta – tak, aby przykryło dno papilotki. Na to nakładamy ½ - ¾ łyżeczki kremu toffi, a na kremie układamy fistaszka. Takie nadzienie przykrywamy znów niepełną łyżką ciasta. Całość nie powinna sięgać wyżej niż do ¾ wysokości papilotki, a krem i orzech powinny być zasłonięte przez ciasto. 6. Następnie wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 17-20 minut. Możemy sprawdzić patyczkiem, czy ciasto nie jest surowe. Staramy się nie trzymać zbyt długo muffin w piekarniku, inaczej będą suche i twarde, a powinny być... wilgotne i puszyste! 7. Gotowe muffiny wyjmujemy z piekarnika i przenosimy na kratkę, a następnie czekamy cierpliwie, aż całkowicie wystygną.
Krok 2 – Robimy krem: 1. Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Do ubitej śmietanki dodajemy partiami resztę kremu toffi i miksujemy do połączenia się składników. 2. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na schłodzone muffiny. (Ja taki krem wkładam jeszcze na pół godziny do lodówki, gdyż wtedy gęstnieje i mam pewność, że nie spłynie z moich muffin w trakcie dekorowania). 3. Całość zwieńczamy kawałkiem kruchej „krówki”. (Jeden cukierek przekrajamy na 3 części).