Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ciasto z cukinii z dodatkiem mąki kukurydzianej, skórki i soku z pomarańczy. Ciasto bardzo wilgotne i bardzo delikatne. Wierzch udekorowałam lukrem cytrynowym i białą czekoladą.
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 10670
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4794
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 900
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 9097
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1346
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 10670
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4794
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 900
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 9097
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1346
Składniki
Do przygotowania ciasta użyłam składników w temperaturze pokojowej.Jajka wybiłam do miski miksera. Wsypałam cukier kryształ i cukier waniliowy i utarłam je razem na puszysty, jasny krem. Następnie powoli wlałam do masy jajecznej olej i sok wyciśnięty z pomarańczy. Dodałam skórkę otartą z jednej małej pomarańczy, uprzednio sparzonej wrzątkiem. Zmiksowałam wszystko do połączenia składników. Mąkę pszenną i kukurydzianą odmierzyłam i przesiałam przez sito. Wymieszałam ją z sodą i proszkiem do pieczenia i powoli, partiami wmieszałam do ciasta. Cukinię obrałam ze skóry, wydrążyłam gniazda nasienne, a pozostały miąższ starłam na tarce na grubych oczkach. Użyłam cukinii białej (takiej która ma bardzo jasną skórę, taką kremową, prawie białą), ale można użyć zwyczajnej zielonej lub żółtej. Cukinii nie odciskałam z soku, bo nie puszczała go przy ścieraniu. Startą cukinię dodałam do ciasta i wymieszałam. Ciasto przełożyłam do formy o wymiarach ok. 26x30cm wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto piekłam do suchego patyczka, ok. 50 minut w temperaturze 170 stopni. Po upieczeniu pozostawiłam ciasto jeszcze na kilka minut w piekarniku, a następnie wyjęłam je na metalową kratkę i studziłam w formie. Po wystudzeniu ciasto udekorowałam. Sok wyciśnięty z cytryny ucierałam z cukrem pudrem do uzyskania gęstego, białego lukru. Lukrem polałam ciasto, robiąc esy floresy. Śmietanę podgrzałam i wrzuciłam do niej połamaną na kawałki białą czekoladę. Mieszałam aż czekolada się całkowicie rozpuściła. Roztopioną czekoladę przełożyłam do rękawa foliowego, odcięłam końcówkę i również zrobiłam esy floresy na cieście. Ciasto schłodziłam w lodówce aż polewy zastygły.