Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Tarta borówkowa na kruchym cieście z przepysznym i delikatnym kremem patissiere – brzmi jak w najlepszej kawiarni, prawda? A z łatwością możesz ją zrobić w domu :)
Przepyszna sałatka nie tylko na święta z makaronem ryżowym nitki, kurczakiem,...
Odsłon: 312
Śledź w oleju z cebulką i żurawiną suszoną. Do tego ziemniaki w mundurkach. W...
Odsłon: 33
Przepyszna sałatka nie tylko na święta z makaronem ryżowym nitki, kurczakiem,...
Odsłon: 312
Śledź w oleju z cebulką i żurawiną suszoną. Do tego ziemniaki w mundurkach. W...
Odsłon: 33
Składniki
Zaczynam od ciasta: Cukier puder miksuję z żółtkami, a następnie dodaję do mąki, miękkiego masła i cukru waniliowego. Całość zagniatam i władam do lodówki na 20 minut. Ciasto wyciągam z lodówki i rozwałkowuję na grubość około 3-4 mm. Dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia i rozwałkowane ciasto umieszczam w tortownicy tworząc rant na wysokość 3,5 cm. Tortownicę z ciastem wstawiam do zamrażarki, a w tym czasie nagrzewam piekarnik do 200 stopni. Wstawiam tortownicę do nagrzanego piekarnika prosto z zamrażarki i piekę około 10-15 minut, aż ciasto się zarumieni. Tartę wyciągam z piekarnika i odstawiam do wystygnięcia. Teraz mogę przygotować bazę do kremu.
Żółtka, cukier, mąki i 50 ml mleka miksuję. 200 ml mleka zagotowuję i dodaję masę żółtkową cały czas mieszając, żeby nie powstały grudki. Gotuję na średnim ogniu, aż masa zgęstnieje jak budyń. Masę odstawiam na chwilę do przestygnięcia, następnie przykrywam folią w kontakcie (czyli po prostu tak, żeby folia dotykała masy budyniowej) i odstawiam do całkowitego wystygnięcia. W tym czasie masło wyciągam z lodówki, żeby nabrało temperatury pokojowej i szykuję pozostałe składniki.
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej, a następnie dodaję do niej 1 łyżeczkę oleju. Mieszam i odstawiam do wystygnięcia. Borówki myję i osuszam na papierze kuchennym. Teraz mogę rozpocząć składanie tarty. Kruche ciasto smaruję rozpuszczoną czekoladą (czekolada zapobiega wchłanianiu wilgoci przez ciasto, które dzięki temu pozostanie kruche przez cały czas, u mnie to czekolada ciemna, stąd ten paseczek między ciastem a kremem. Jeśli użyjecie białej czekolady, paseczek będzie niewidoczny). Ciasto odstawiam, aż czekolada wystygnie.
W tym czasie kończę krem. Ściągam folię z masy budyniowej. Miękkie masło ubijam do białości. Miksuję masę budyniową, dodaję ubite masło i całość krótko miksuję do połączenia się składników. Krem wykładam na kruche ciasto, wyrównuję. Na krem wykładam borówki i wstawiam tartę do lodówki na kilka godzin. Na koniec podgrzewam dżem w niewielkim rondelku (nie gotuję, podgrzewam tylko tyle, żeby nabrał jednolitej struktury) i wylewam równomiernie łyżką na borówki. Całość ponownie wstawiam do lodówki i chłodzę jeszcze 1 godzinę. Tarta borówkowa gotowa. Idealnie smakuje z cukrem pudrem czy bitą śmietaną… Smacznego :)