Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
No i wybił 100 post na moim blogu, długo wyczekiwane przeze mnie wydarzenie. Potrzebna jest tutaj chwila refleksji i coś pysznego, dlatego postanowiłem zabrać Was do Francji! Startując z blogiem w październiku ubiegłego roku, wierzyłem mimo różnych przeciwności losu, że uda się zaistnieć. Na szczęście mamy rok 2016 i wszystko jest jak na najlepszej drodze. Przed nami jeszcze tyle smakowitych dań! Może wspólnymi siłami udałoby się, zebrać te 2000 lików na 100 posta? Pomożecie? Ja w zamian mam dla Was pyszny, truskawkowy Crème brûlée :)
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 361
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 383
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 820
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 361
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 51
Bogata w smaku sałatka idealna na święta lub lepszy lunch. Można ją przygotow...
Odsłon: 383
Przepyszny arabski "smalczyk" z fasoli.
Odsłon: 820
Składniki
Crème brûlée nie jest prostym daniem i wymaga bardzo dużo cierpliwości i precyzji, mam nadzieję jednak, że po moich wskazówkach zawsze wyjdzie Wam idealny :) Na początek zagotowujemy śmietankę z dodatkiem cukru i ziarenek wanilii w rondelku. Obserwujemy brzegi, gdy zaczną się gotować, zestawiamy z ognia i odstawiamy do przestudzenia. Masa powinna być jeszcze ciepła za nim dodamy ją do reszty składników. Żółtka oddzielamy od białek i na wolnych obrotach ubijamy przez około 30 sekund, a następnie dolewamy cienkim strumieniem, ciepłą jeszcze śmietankę. Miksujemy na wolnych obrotach bez ubijania, krem powinien być błyszczący, bez żadnych grudek, ale nie ubity :) Masę przelewamy do foremek i nagrzewamy piekarnik do 100℃. Pieczemy przez 55 minut. Masa powinna być ścięta, najprościej sprawdzić poruszając foremką na boki, gdy nadal pływa to znaczy, że powinna jeszcze zostać w piekarniku :). Gdy Nasz krem ściął się, wyciągamy go z piekarnika, przestudzamy i wkładamy na noc do lodówki. Oczywiście możemy go również zjeść na ciepło, ale wtedy trudniej jest zrobić charakterystyczną skorupkę. Ja nie posiadam palnika i na drugi dzień najpierw z karmelizowałem cukier w rondelku i jeszcze ciepły, polałem na wierzchnią warstwę, dokładnie rozprowadzając łyżką. Gdy macie palnik sprawa jest prostsza, wystarczy rozsypać cukier i podgrzać odpowiednio, rozprowadzając po całym kremie. Macie jakieś pytania co do przepisu, chcę żeby nawet laik potrafił wykonać to pyszne danie!