Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
sos t czy nie sos, czy to konfitura? - naleśnikom bez różnicy, a twarożek, jogurt, kromeczka, a nawet mięso takim dodatkiem nie pogardzi :) najlepiej smakuje od razu, ale kto powiedział, że nie można robić przetworów w grudniu czy marcu? jak zaczną się zielone nowalijki, to zapas karotenu się przyda:)
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 788
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 8774
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1294
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 10390
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4703
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 788
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 8774
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1294
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 10390
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4703
Składniki
Wykorzystuje dynię wcześniej upieczoną do innych celów, a pieczona jest tak: umytą kroję na pół i łyżką wyskrobuję pestki, piekę w temp 180 stopnie przez 50-60 minut, potem łyżką zdejmuję miąższ ze skórki - łatwo, szybko, w międzyczasie.
Pomarańcze sparzam, wyciskam sok w wyciskarce do cytrusów i wybieram z niej pozostałości miąższu. W ten sposób pozbywam się tego, co może dać gorzki smak: skórka pomarańczowa, biała część skórki, pestki.
Duszę dynię z pomarańczą na małym ogniu, pod koniec dodaję przyprawy. Aneks: Najczęściej podaję do naleśników. Sprawdza się także jako dodatek do białego sera jako lekka osłoda a jednak pikantna, co sprawia, że ser nie jest taki suchy i spełnia kryteria zdrowego odżywiania (węglowodany z białkiem). Nie dodaję, cukru, bo pomarańcze mają go wystarczająco dużo. Jak zrobię porcję dla pułku wojska i nie dajemy rady zjeść, pakuję do słoików :) - koniecznie do czystych, suchych i gorących, odwracam je do góry dnem do wystygnięcia, żeby się zawekowały.