Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
W czasach trudnych, moja babcia nauczyła mnie ubijać, zdobytą jakimś cudem śmietanę, na masło, po prostu w szklanym słoju. Teraz masło jest dostępne w każdym sklepie, ale nad jego jakością spuśćmy zasłonę milczenia… Możemy jednak zrobić je samemu. Ręczę Wam, że z zamkniętymi oczami odróżnicie jego smak, od tego kupionego w sklepie. Można zrobić je po prostu wlewając śmietanę 30 % do szklanego słoika (nie do pełna) i energicznie potrząsając. Ma to tę zaletę, że od razu macie zapewniony bezpłatny fitness. Bo potrwa to koło pół godziny i jak skończycie będziecie pewnie spoceni jak po niezłym treningu. Można zrobić je ręcznym mikserem, w głębokiej misie. Jest jednak spore ryzyko, że trochę w kuchni nachlapiemy. I dobre kilkanaście minut pracy ręcznym mikserem również nadwyręży nam nieco rękę. Jeśli jednak jesteście szczęśliwymi posiadaczami miksera planetarnego, to jesteśmy w domu… Robi się to szybko, łatwo i przyjemnie. Ilość śmietany musicie dopasować do pojemności misy Waszego miksera. W misie mojego o pojemności 6 litrów masło da się zrobić z około 1.600 gramów śmietany. Spróbujcie. Zapraszam.
Egzotyczne połączenie smaków. Soczysty kawałek łososia z karmelizowanym anana...
Odsłon: 89
...owsiane, najlepsze. Wystarczy dosłownie kilka chwil i mamy pyszne ciastec...
Odsłon: 4058
Przepis dnia
Na zdjęciu widnieje propozycja obiadu w 30 minut. Danie tanie, pożywne i pysz...
Odsłon: 105
Egzotyczne połączenie smaków. Soczysty kawałek łososia z karmelizowanym anana...
Odsłon: 89
...owsiane, najlepsze. Wystarczy dosłownie kilka chwil i mamy pyszne ciastec...
Odsłon: 4058
Przepis dnia
Na zdjęciu widnieje propozycja obiadu w 30 minut. Danie tanie, pożywne i pysz...
Odsłon: 105
Składniki
Śmietanę wlewamy do misy. Jeśli korzystamy ze śmietany ze sklepu łyżeczka do latte pomoże nam wydostać resztę śmietany z buteleczek. Włączamy mikser stopniując prędkość. Od minimum do ok. 5 tys. obrotów. Po kilku minutach uzyskamy bitą śmietanę. Kręcimy dalej. Po chwili będzie widać, że masło krystalizuje się. I wtedy musimy bardzo uważać. Jak tylko zauważymy te pierwsze grudki masła, zaczynamy zmniejszać obroty miksera. Aż do zera. Inaczej możemy mieć całą kuchnię zachlapaną maślanką. Całość operacji powinna zająć nam około kwadransa. Jeśli zareagowaliśmy w porę masło będzie oblepiało trzepaczkę naszego miksera. Trzepaczkę z masłem przekładamy do miski z zimną wodą. Ale kawałki masła mogą jeszcze pływać w maślance, która została w misie miksera. Dlatego podstawiamy słoik, na niego kładziemy sitko i wylewamy maślankę z misy do słoika. Reszta masła zostanie na sitku. I tę dorzucamy do miski, w której pływa już większość masła. Maślankę wstawiamy do lodówki. Świetnie nadaje się do picia lub jako dodatek do własnego chleba. Nie trzeba chyba umieszczać przepisu, do czego wykorzystać maślankę… Teraz szykujemy masielniczki lub kamionki, w których masło będzie podawane na stół.
Zakładamy rękawiczki jednorazowe i zbierając z miski kawałki masła, odciskamy je w dłoniach, a następnie przekładamy do naszych naczyń. Kiedy przełożyliśmy już całość, zdejmujemy rękawiczki i wyrównujemy za pomocą noża lub łyżeczki poziom masła, odciskając przy okazji resztki maślanki. Jeżeli mamy ochotę na masło czosnkowe lub z dodatkiem ziół, szczypiorku albo koperku wystarczy do jednego z naczyń dodać naszą ulubioną przyprawę i wymieszać ze świeżo zrobionym masłem. Będzie coś wspaniałego! Spróbujcie. To nie ten smak, co masła ze sklepu… Smacznego!