Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przedstawiam mój pierwszy zakwas. Zbierałam się kilka lat, żeby go zrobić. W końcu się zdecydowałam. Gdybym wiedziała, jak pyszny jest chleb na zakwasie, nie zwlekałabym tak długo :)
Polecam. To jest dobre.
Odsłon: 1903
Wrzesień pachnie ciastem drożdżowym ze śliwkami.
Odsłon: 3860
W internecie krąży mnóstwo przepisów na śliwkę w czekoladzie , ale ta jest n...
Odsłon: 3630
Kto lubi a kto nienawidzi? z doświadczenia wiem że dla większości jest to zmo...
Odsłon: 441
Polecam. To jest dobre.
Odsłon: 1903
Wrzesień pachnie ciastem drożdżowym ze śliwkami.
Odsłon: 3860
W internecie krąży mnóstwo przepisów na śliwkę w czekoladzie , ale ta jest n...
Odsłon: 3630
Kto lubi a kto nienawidzi? z doświadczenia wiem że dla większości jest to zmo...
Odsłon: 441
Składniki
Mąka i woda powinny być w takiej samej ilości, ja dodawałam po 1/3 szklanki, ale możecie dodawać po pół szklanki. Pierwszego dnia, do wyparzonego słoika wsypać 1/3 szklanki mąki i wlać 1/3 szklanki letniej wody. Wymieszać, przykryć gazą lub ściereczką, zabezpieczyć gumką recepturką i odstawić na 24 godziny. Dzień drugi. Do słoika dosypać 1/3 szklanki mąki i wlać 1/3 szklanki letniej wody. Wymieszać, zakryć gazą lub ściereczką i zabezpieczyć gumką. Ponownie odstawić. To samo powtarzamy dnia trzeciego i czwartego. Na piąty dzień, zakwas będzie już gotowy. Ja dokarmiłam go, jeszcze piątego dnia. Po kilku godzinach od ostatniego dokarmienia, można wykorzystać zakwas, do wypieku pieczywa. Ja swój zakwas dokarmiałam wieczorem, więc rano mogłam już robić chleb.
Zakwas który zostanie, przełożyć do czystego słoika i wstawić do lodówki. Kiedy będziecie chcieli upiec chleb, należy zakwas wyciągnąć z lodówki i zostawić w ciepłym miejscu. Później znów można go dokarmiać. Po pięciu, sześciu godzinach, można upiec chleb.