Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Nasze krajowe brzoskwinie, nieco cierpkie i kwaskowe, nie są tak apetyczne jak zagraniczne sprowadzone z południa dorodne okazy. Jednak ta ich cierpkość, połączona z długim okresem leżakowania, nadaje naszym nalewkom niepowtarzalny smak. Którego nigdy nie osiągniemy korzystając ze słodszych, południowych owoców.Po więcej przepisów zapraszam na mojego bloga.
Mięciutka pierś kurczaka w kremowym pomidorowym sosie to idealny obiad w upal...
Odsłon: 2562
Przepis dnia
Co powiecie na chrupiące gofry z owocami? Poniżej dzielimy się z Wami przepis...
Odsłon: 20029
Przepis na obiad, w którym mieszamy ze sobą marchewkę, filety z dorsza oraz b...
Odsłon: 533
Lato w słoiku to dobry pomysł na zatrzymanie darów lata w zestawach sałatkowy...
Odsłon: 632
Ogórki nie tylko kiszone i konserwowe układamy na półce w spiżarni. Krokodylk...
Odsłon: 7068
Mięciutka pierś kurczaka w kremowym pomidorowym sosie to idealny obiad w upal...
Odsłon: 2562
Przepis dnia
Co powiecie na chrupiące gofry z owocami? Poniżej dzielimy się z Wami przepis...
Odsłon: 20029
Przepis na obiad, w którym mieszamy ze sobą marchewkę, filety z dorsza oraz b...
Odsłon: 533
Lato w słoiku to dobry pomysł na zatrzymanie darów lata w zestawach sałatkowy...
Odsłon: 632
Ogórki nie tylko kiszone i konserwowe układamy na półce w spiżarni. Krokodylk...
Odsłon: 7068
Składniki
Drylujemy brzoskwinie, zostawiając 3-4 całe i wkładamy je do słoja ze szczelnym zamknięciem. Do słoja dokładamy również brzoskwinie z pestkami (dzięki pestkom nalewka będzie miała orzechowy posmak), oraz cukier i alkohol ( tak by owoce były całkowicie przykryte).
Całość mieszamy i szczelnie zamykamy. Słój odstawiamy w nasłonecznione miejsce i czekamy, potrząsając słojem na początku co dwa, a potem trzy dni, dopóki cukier całkowicie się nie rozpuści.
Po trzech tygodniach zlewamy nalewkę ( filtrując ją przez płótno) do butli. Butelki przekładamy w ciemne i chłodne miejsce i pozwalamy nalewce dojrzewać.
Długość okresu dojrzewania nalewki w butelkach, zależy tylko od naszej cierpliwości. Nie może jednak, to być okres krótszy niż trzy miesiące (wersja dla najbardziej niecierpliwych). Osoby nieco cierpliwsze zaczynają raczyć się nalewką po sześciu miesiącach, a prawdziwi koneserzy przelewają trunek do butelek i pozwalają by dojrzewała, jeszcze przez co najmniej rok.