Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Najwspanialsze lemoncello, trunek mocny i radosny. Uwaga, wchodzi jak soczek, przyjmowany bez umiaru poniewiera i tarza.
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 928
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4168
Pierniczki na miodzie gryczanym są pyszne, mięciutkie i bardzo aromatyczne. T...
Odsłon: 189
Proste, pyszne ciasto budyniowe z kokosem na ciasteczkach petit beurre, polan...
Odsłon: 705
Przepis dnia
Krokiety z mięsem z rosołu to doskonały pomysł na obiad. Mięso niezbyt smaczn...
Odsłon: 3551
Przepis dnia
Chicken burger z dodatkiem karmelizowanych pieczarek. Gorąco polecam!
Odsłon: 729
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 928
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4168
Pierniczki na miodzie gryczanym są pyszne, mięciutkie i bardzo aromatyczne. T...
Odsłon: 189
Proste, pyszne ciasto budyniowe z kokosem na ciasteczkach petit beurre, polan...
Odsłon: 705
Przepis dnia
Krokiety z mięsem z rosołu to doskonały pomysł na obiad. Mięso niezbyt smaczn...
Odsłon: 3551
Przepis dnia
Chicken burger z dodatkiem karmelizowanych pieczarek. Gorąco polecam!
Odsłon: 729
Składniki
Miód wlewamy przez lejek do butli. Powoli i cierpliwie. Bardzo cierpliwie. To nie jest żadne hop-siup z takim miodem. Miód swój czas musi mieć. Czyli cierpliwie. Wyciskamy cytryny aby uzyskać 2 litry soku. Cierpliwie. To nie jest gra dla nerwusów. Mamy czas. Czyli cierpliwie. Mieszamy 2 litry spirytusu z 1/2 litra wody, ale wlewając spirytus do wody, nigdy inaczej (pamiętaj chemiku młody, dolewaj kwas do wody). Czysty spirytus "spaliłby" miód. Wlewamy do butli. Nie muszę chyba pisać, że powoli. Czyli cierpliwie. Wlewamy sok do butli. Oczywiście także powoli, ponieważ w tym przepisie wszystko robimy powoli. Czyli cierpliwie. Jeżeli zostało jeszcze trochę miejsca, uzupełniamy wodą. Tu już można odrobinę szybciej, ale to i tak niczego nie zmienia. Czyli cierpliwie. I teraz najgorsze. Zostawiamy napój w ciemnym miejscu (piwnica artystyczna, komórka partyjna etc.) na przynajmniej pół roku. Wiem, że długo. Co robić. Trzeba zrobić więcej picia i potem na zakładkę. Pierwszy raz jest bolesny. Czyli cierpliwie. No dobra, minimum trzy miesiące. OK, minimum-minimorum jeden miesiąc, ale wtedy szczypie. A potem? A potem hulaj dusza! Na zdrowie!
Wujek dobra rada... Podawać schłodzone w kieliszku, lub w szklaneczce z kilkoma kostkami lodu.