Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Najwspanialsze lemoncello, trunek mocny i radosny. Uwaga, wchodzi jak soczek, przyjmowany bez umiaru poniewiera i tarza.
Kruche ciasto ze śliwkami. Idealne do popołudniowej kawki. Ciasto jest bardzo...
Odsłon: 22409
Marry me chicken (kurczak "wyjdź za mnie") to pyszne i aromatyczne danie z ku...
Odsłon: 14357
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 4444
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 43490
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 552
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 522
Kruche ciasto ze śliwkami. Idealne do popołudniowej kawki. Ciasto jest bardzo...
Odsłon: 22409
Marry me chicken (kurczak "wyjdź za mnie") to pyszne i aromatyczne danie z ku...
Odsłon: 14357
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 4444
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 43490
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 552
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 522
Składniki
Miód wlewamy przez lejek do butli. Powoli i cierpliwie. Bardzo cierpliwie. To nie jest żadne hop-siup z takim miodem. Miód swój czas musi mieć. Czyli cierpliwie. Wyciskamy cytryny aby uzyskać 2 litry soku. Cierpliwie. To nie jest gra dla nerwusów. Mamy czas. Czyli cierpliwie. Mieszamy 2 litry spirytusu z 1/2 litra wody, ale wlewając spirytus do wody, nigdy inaczej (pamiętaj chemiku młody, dolewaj kwas do wody). Czysty spirytus "spaliłby" miód. Wlewamy do butli. Nie muszę chyba pisać, że powoli. Czyli cierpliwie. Wlewamy sok do butli. Oczywiście także powoli, ponieważ w tym przepisie wszystko robimy powoli. Czyli cierpliwie. Jeżeli zostało jeszcze trochę miejsca, uzupełniamy wodą. Tu już można odrobinę szybciej, ale to i tak niczego nie zmienia. Czyli cierpliwie. I teraz najgorsze. Zostawiamy napój w ciemnym miejscu (piwnica artystyczna, komórka partyjna etc.) na przynajmniej pół roku. Wiem, że długo. Co robić. Trzeba zrobić więcej picia i potem na zakładkę. Pierwszy raz jest bolesny. Czyli cierpliwie. No dobra, minimum trzy miesiące. OK, minimum-minimorum jeden miesiąc, ale wtedy szczypie. A potem? A potem hulaj dusza! Na zdrowie!
Wujek dobra rada... Podawać schłodzone w kieliszku, lub w szklaneczce z kilkoma kostkami lodu.