Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Postanowiłam na weekend majowy upiec domowe bułeczki drożdżowe z powidłami śliwkowymi na zsiadłym mleku i powiem że nie zawiodłam się a pomysł wpadł do głowy od tak na zawołanie, ponieważ ostatnio zrobiłam na kefirze
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1067
Polecam.
Odsłon: 1033
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 1002
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1067
Polecam.
Odsłon: 1033
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 1002
Składniki
Do miski wsypać mąkę w środku mąki zrobić rowek i wsypać drożdże podsypać je mąką oraz cukrem i wlać na nie ciepłe mleko, wsypać po bokach cukier, wbić całe jajko wlać podgrzane letnie zsiadłe mleko, tak przygotowane pozostawić w ciepłym miejscu pod ściereczką aby drożdże zaczęły pracować. Gdy jest już widoczna praca drożdży całość wyrobić na jednolite ciasto, następnie rozpuścić margarynę wlać do wyrobionego ciasta i wyrabiać tak długo aż ciasto wchłonie całą margarynę. Po wchłonięciu margaryny podsypać małą garść mąki i jeszcze wyrobić. Ciasto wychodzi mięciutkie i delikatne.
Jak już mamy wyrobione przygotowane ciasto wtedy odrywać małe kawałki ciasta rozpłaszczyć go w ręku nakładać po łyżeczce powideł śliwkowych lub dowolnej marmolady, zakleić ciasto, uformować bułeczkę i układać je na blaszce od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Przygotowane wszystkie bułeczki posmarować żółtkiem i obsypać dość obficie cukrem kryształ. Tak przygotowane bułeczki pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Gdy bułki przygotowane ładnie już podrosły a jest to widoczne gołym okiem. Wtedy rozgrzać piekarnik nastawiony na 180 stopni, wstawić wyrośnięte bułeczki do nagrzanego piekarnika i piec 30 minut do ładnego zarumienienia w zależności od piekarnika ( ja już na wyczucie wiem kiedy są dobrze upieczone ). Upieczone bułki wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia.
Przestudzone bułki powoli odrywać jedną od drugiej i układać na talerzu, bułki są tak miękkie i delikatne że aż łamią się podczas większego ucisku. bułeczki są tak pyszne że znikały tak jak pisałam puki zdążyły mi wystygnąć. Z podanego przepisu wyszło mi 15 bułek lecz to zależne jest od tego jakie kawałki ciasta będziemy urywać do zrobienia bułek. Polecam całym sercem takie swojskie to chociaż wiadomo co jemy a jeszcze ciepłe świetnie zajada się z zimnym mlekiem. Jeżeli ktoś woli można ciasto wyrobić w robocie kuchennym ja wolę robić ręcznie ponieważ muszę czuć ciasto które wyrabiam.