Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Święta, Święta, a jak Święta to mnóstwo pomysłów na potrawy. Jednym z nich są drożdżowe bułeczki z kozią brodą i serem korycińskim. Od jakiegoś czasu kozia broda nie jest już pod ochroną, więc można ją zbierać bez obaw. Ja w tym roku trochę jej zebrałam, więc wrzuciłam ją do farszu na bułeczki. Jak to przy wypiekach drożdżowych bywa, bułeczki najlepsze są na ciepło i będą świetnie smakowały z domowym czerwonym barszczykiem. Takie bułeczki możecie zrobić wcześniej, potem zamrozić i podgrzać w piekarniku przed podaniem. Bo przecież pracę na ten okres trzeba rozkładać, aby potem nie stać od rana do nocy w kuchni.
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1099
U mnie skrawki nazywają "Bigosowka" wystarczy wam fasola 2 cebulę i około kil...
Odsłon: 221
Polecam.
Odsłon: 1135
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1099
U mnie skrawki nazywają "Bigosowka" wystarczy wam fasola 2 cebulę i około kil...
Odsłon: 221
Polecam.
Odsłon: 1135
Składniki
W głębokiej patelni rozgrzać olej. Wrzucić drobno pokrojoną kozią brodę i cebulę i smażyć, aż cebulka będzie miękka. Wrzucić szpinak i przyprawy do smaku i jeszcze chwilę smażyć. Na koniec dodać posiekaną natkę i koperek. W razie konieczności jeszcze farsz doprawić. Wystudzić go i dodać pokrojony lub starty na tarce ser koryciński, wszystko wymieszać.
Do miski wrzucić drożdże i rozetrzeć je z cukrem, aż będą płynne. Wlać wodę, olej, wsypać mąkę i sól i połączyć składniki. Następnie wyrobić ciasto. Zostawić je do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość, ponownie wyrobić i podzielić na 16 części. Każda z nich wałkować na placki lub rozciągać dłońmi. Na środek każdego placuszka kłaść porcje farszu. Zlepiać bułeczki i układać łączeniem do dołu na blachach (u mnie 2) wyłożonych papierem do pieczenia. Bułeczki zostawić do podrośnięcia. Przed wstawieniem do piekarnika posmarować jajkiem wymieszanym z mlekiem i posypać sezamem. Bułeczki piec 25 - 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni z termoobiegiem. Podawać najlepiej na ciepło na przykład z czerwonym barszczykiem.