Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Poszukując pomysłów na zagospodarowanie musu dyniowego, natknęłam się na niezwykle ciekawy przepis na wegańską chałkę, gdzie dla koloru i poprawy wilgotności ciasta, a pewnie też trochę zamiast jajek, używa się właśnie puree z dyni. W tym przepisie urzekł mnie przede wszystkim piękny, słoneczny kolor gotowej chałki. Przez długi czas zachowuje świeżość – to również zasługa dyni. Dzięki temu, że chałka nie jest bardzo słodka, pasuje do wielu zastosowań. Można ją pałaszować z masłem zwykłym lub orzechowym, z różnymi marmoladami, dżemami i powidłami. Z wyrazistymi pastami na chleb albo z serkiem, nie tylko wegańskim. Pewnie również z wędliną, choć nie próbowałam, więc nie wiem na pewno.
Przepis dnia
Dla miłośników ciast wytrawnych. Salami podkręca smak .
Odsłon: 2014
Dzisiejszy sernik przygotowałam trochę inaczej jak zazwyczaj. Wymyśliłam że p...
Odsłon: 12983
Bardzo szybka, bardzo smaczna i bardzo prosta potrawa. Warto spróbować zrobić...
Odsłon: 261
Przepis dnia
Dla miłośników ciast wytrawnych. Salami podkręca smak .
Odsłon: 2014
Dzisiejszy sernik przygotowałam trochę inaczej jak zazwyczaj. Wymyśliłam że p...
Odsłon: 12983
Bardzo szybka, bardzo smaczna i bardzo prosta potrawa. Warto spróbować zrobić...
Odsłon: 261
Składniki
W rondlu wymieszaj 1,5 szklanki wody z kurkumą, doprowadź do wrzenia i wyłącz gaz. Dodaj olej i cukier. Wymieszaj. Odstaw mieszankę do ostygnięcia.
W dużej misce wymieszaj pokruszone drożdże z łyżką cukru i ciepłą wodą. Oprósz odrobiną mąki. Przykryj miskę folią i odstaw drożdżowy zaczyn na 15-20 minut w ciepłe miejsce.
Mieszankę wody z kurkumą i olejem wymieszaj z dyniowym musem.
Następnie dodaj całość do „pracującego” zaczynu drożdżowego.
Do miski z zaczynem drożdżowym i musem dyniowym wymieszanym z masą olejowo – cukrową wsyp sól i przesiej pierwszą szklankę mąki. Wymieszaj łyżką i zacznij przesiewać kolejne szklanki mąki. Po dodaniu wszystkich siedmiu wyrabiaj ciasto mikserem (to opcja dla mnie, nie lubię się męczyć) albo ręcznie. Wyrobione ciasto uformuj w kulę i włóż do posmarowanej olejem misy. Przykryj spryskaną olejem folią (dzięki tłustej powłoczce wyrastające ciasto nie przyklei się do folii, gdyby urosło za bardzo i jej dotknęło) i odstaw na około 1-1,5 godziny w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto (jest bardzo miękkie i trochę trudno się formuje, ale lepiej nie dodawać zbyt wiele mąki w czasie obróbki, chałka będzie wtedy delikatniejsza) podziel na trzy części, a każdą część na trzy długie paski. Uformuj wałeczki, z których upleciesz warkocze.
Ułóż je na blasze wyłożonej papierem. Ja położyłam dwie uformowane chałki na jednej blaszce, równolegle do siebie, ale w sporej odległości. Trzecia chałka otrzymała własną formę wyłożoną papierem do pieczenia. Chałki posmaruj mlekiem roślinnym (nie miałam akurat żadnego pod ręką, więc użyłam po prostu wody) i posyp makiem.
Odstaw na 15 minut do wyrośnięcia. Wstaw blachy kolejno do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
Piecz w temperaturze 180 st.C (najlepiej z nawiewem/termoobiegiem) przez około 30 minut. Upieczone chałki zdejmij z blachy i ostudź na kratce.
Gotowe chałki są piękne, złocistożółte od dyni. Smacznego!