Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Galareta świnka to moja propozycja na zabawne i ładne podanie tradycyjnej galarety wieprzowej. Niestety podczas wyciągania ,,wieprzków" z butelki urwałam im ryjki, ale myślę, że i tak efekt końcowy wyszedł świetny :) Danie jest pracochłonne, ale cieszy oczy. Świnki zagościły u mnie na swojskim stole, który przygotowałam na imprezę urodzinową mojego męża
Polecam np na drugie śniadanie.
Odsłon: 436
Żeberka po amerykańsku to kulinarny klasyk, który zachwyca swoją soczystością...
Odsłon: 1005
Szybkie i sycące danie na obiad lub ciepłą kolację.
Odsłon: 102
Polecam np na drugie śniadanie.
Odsłon: 436
Żeberka po amerykańsku to kulinarny klasyk, który zachwyca swoją soczystością...
Odsłon: 1005
Szybkie i sycące danie na obiad lub ciepłą kolację.
Odsłon: 102
Składniki
Galaretę przygotowujemy ok 2 dni przed podaniem. Nóżki wieprzowe i golonkę zalewamy zimną wodą i odstawiamy na ok 1 godz. - mięso się dokładnie oczyści. Po godzinie mięso przelewamy jeszcze raz zimną wodą, wstawiamy do garnka w taki sposób, aby mięso było blisko siebie (najlepiej, aby było ściśnięte) i zalewamy wodą tak, by w całości je przykryć. Dodajemy ziele angielskie i liście laurowe.
Mięso na galaretę gotujemy ok 3 godzin na bardzo małym ogniu, co jakiś czas ściągamy z wierzchu szumowiny. Po 2 godzinach gotowania dodajemy żeberka.
Ugotowane, miękkie mięso oddzielamy od kości i kroimy na drobne kawałki. Wodę przecedzamy przez sitko w celu pozbycia się kulek ziela angielskiego i liści laurowych. Do wody z gotowania dodajemy pokrojone mięso, oraz rozpuszczoną żelatynę. Doprawiamy do smaku wyciśniętym przez praskę czosnkiem, solą i pieprzem.
Do butelek (najlepiej przez lejek) wlewamy wodę z mięsem - butelki musimy zapełnić po samą nakrętkę! W pozycji leżącej chowamy do lodówki na 2 dni.
Galaretę przed podaniem trzeba wyciągnąć z butelek - i tu mogą zacząć się schodki. Butelkę należy naciąć wzdłuż (od wieczka aż po sam koniec), a następnie w paru miejsach wszerz. Świnkę razem z ponacinaną butelką przekładamy na talerz i dopiero delikatnie pozbywamy się butelki. Ja do mojej świnki dodałam za mało żelatyny, dlatego odpadły mi ryjki :)
Świnkę dekorujemy oliwkami i szynką. Podajemy z octem lub sokiem z cytryny. SMACZNEGO :-)
zdj