Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Cześć kochani!!! Mówiłam już Wam, że uwielbiam śledzie? Dlatego na blogu i na kanale jest już sporo przepisów na marynowane śledziki … dzisiaj do tej listy dołączają śledzie po białostocku. Pyszne, delikatne, a jednocześnie z charakterem, bo z dodatkiem sporej ilości pieprzu :)
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 3749
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 41489
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 439
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 243
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 391
Tonkatsu kotlet to chrupiący na zewnątrz i soczysty w środku kotlet schabowy...
Odsłon: 3749
Lekkie ciasto z kiwi bez pieczenia to idealna propozycja na letnie, upalne dn...
Odsłon: 41489
Chrupiące mięsko w wyjątkowym piwnym sosie. Z dodatkiem ziemniaków i ogórka k...
Odsłon: 439
Pyszne, puszyste ciasto marchewkowe z nutą czekolady. * Jeśli wolisz klasyc...
Odsłon: 243
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 391
Składniki
Zaczynamy od opłukania płatów śledziowych w chłodnej wodzie, a następnie układamy je w misce i zalewamy zimnym mlekiem. Cała ryba powinna w tym mleku się schować. I zostawiamy wszystko na pół godziny.
Po tym czasie ponownie opłukujemy filety pod chłodną, bieżącą wodą, osuszamy delikatnie i kroimy na nieduże kawałki – takie, które potem łatwo będzie jeść. Cebulę kroimy w piórka i przekładamy do miski. Dorzucamy do niej kawałeczki ryby, dodajemy pieprz i gorczycę i wszystko delikatnie mieszamy. Przyprawy powinny obtoczyć śledzia i cebulkę.
Teraz wszystko przekładamy do słoika. Jeżeli planujecie zjeść śledziki już nazajutrz, można je przełożyć do miski. Pozostało już tylko zalać rybę olejem – musi być nim całkowicie przykryta. Słoiczek zakręcamy i wszystko wstawiamy do lodówki. I tak jak wspominałam, z jedzeniem wstrzymujemy się przynajmniej do następnego dnia. Smacznego!