Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Niesamowicie smaczny, pachnący dżem o przepięknym, głębokim, rubinowym kolorze. Słoik otwarty zimą sprawi, że natychmiast poczujemy ciepło wiosennych i letnich dni. Tego dżemu możemy użyć jako smarowidła do chałki na śniadanie, przełożyć nim tort, dodać do ciasteczek, naleśników lub też wyjadać łyżką wprost ze słoiczka :))
Koniecznie muszą znaleźć się w spiżarni. Są bardzo smaczne. Można wykorzystać...
Odsłon: 1858
Pychota. Plińce z pomoczką czyli placki ziemniaczane po mazursku. Placki ziem...
Odsłon: 8410
Polecam, z miodem. Ja robię pikle ogórkowe każdego roku i wszystkie słoiczki...
Odsłon: 787
Przepis dnia
Bardzo łatwa i prosta sałatka szwedzka z ogórków, wystarczy kilka chwil i zim...
Odsłon: 1254162
Polecam.
Odsłon: 1516
Koniecznie muszą znaleźć się w spiżarni. Są bardzo smaczne. Można wykorzystać...
Odsłon: 1858
Pychota. Plińce z pomoczką czyli placki ziemniaczane po mazursku. Placki ziem...
Odsłon: 8410
Polecam, z miodem. Ja robię pikle ogórkowe każdego roku i wszystkie słoiczki...
Odsłon: 787
Przepis dnia
Bardzo łatwa i prosta sałatka szwedzka z ogórków, wystarczy kilka chwil i zim...
Odsłon: 1254162
Polecam.
Odsłon: 1516
Składniki
Truskawki szypułkujemy i dokładnie myjemy pod zimną wodą. Obrywamy odpowiednią ilość płatków róż i dodajemy do truskawek. Można obciąć białe podstawy płatków, jednak ja tego nie robię. Do garnka z truskawkami i płatkami róż wkładamy blender i byle jak miksujemy całość.
Dosypujemy odpowiednią ilość żelfixu (zwykle producenci zalecają 1opakowanie na 1kg owoców) i dokładnie mieszamy. Zagotowujemy, często mieszając. Do zagotowanego dżemu dosypujemy cukier. Ja miałam żelfix 3:1, użyłam więc 30-35dag cukru. Starannie mieszamy i jeszcze raz zagotowujemy. Pozostało nam teraz jakieś 2 minuty gotowania. W międzyczasie szumujemy, czyli łyżką szumówką (taką dużą dziurawą) zbieramy zanieczyszczenia, które pojawiają się w formie piany.
Gorący dżem rozlewamy do wyparzonych i suchych słoiczków. Mocno i szczelnie zakręcamy, po czym odstawiamy do góry dnem na gruby ręcznik. Kiedy zapełnimy wszystkie słoiki, szczelnie okręcamy je drugim grubym ręcznikiem lub ciepłym kocem i pozostawiamy do ostygnięcia. Po kilku godzinach, gdy będą lekko ciepłe, możemy postawić je głową... tzn. zakrętką ;) do góry. Ja zapomniałam :)) trudno, też się zje ;) Prościzna, prawda?? ;)