Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
W tym roku wyjątkowo pięknie obrodziły nasze śliwki, przygotowałam więc pyszny dżem ze śliwek z migdałami. Jest niezbyt słodki i ma złoty kolor, a płatki migdałów nadają mu dodatkową, zaskakującą nutę. Już kiedyś pokazywałam podobny dżem śliwkowy, ale tamten był przyprawiony orientalnie, kardamonem i wodą pomarańczową. Tym razem jednak postawiłam na naturalny, mało słodki smak i ten cudownie zaskakujący dodatek migdałów. Taki dżem można przygotować z żółtych śliwek, tak jak ja zrobiłam. To są śliwki odmiany renkloda ulena. Ale na taki dżem nadają się też inne letnie śliwki, np. renkloda althana albo opal. A nawet wczesne letnie węgierki. Wystarczy nie smażyć śliwek zbyt długo, bo to nie mają być powidła, tylko niskosłodzony dżem ze śliwek.
Krótko mówiąc jest to pieróg biłgorajski. Pyszny i zdrowy. Polecam.
Odsłon: 10878
Danie obiadowe idealne do zabrania do pracy na lunch.
Odsłon: 593
...owsiane, najlepsze. Wystarczy dosłownie kilka chwil i mamy pyszne ciastec...
Odsłon: 7450
Krótko mówiąc jest to pieróg biłgorajski. Pyszny i zdrowy. Polecam.
Odsłon: 10878
Danie obiadowe idealne do zabrania do pracy na lunch.
Odsłon: 593
...owsiane, najlepsze. Wystarczy dosłownie kilka chwil i mamy pyszne ciastec...
Odsłon: 7450
Składniki
Śliwki przebierz, odrzucając nadpsute, robaczywe i uszkodzone. Umyj je w chłodnej wodzie, a następnie usuń pestki, a miękisz pokrój w niewielkie kawałki. Z letnimi śliwkami często tak bywa, że pestka trudno oddziela się od miąższu, więc trochę trzeba się natrudzić, ale warto! Potrzebujesz 3 kg pokrojonych śliwek, już bez pestek.
Śliwki włóż do szerokiego rondla z grubym dnem, posyp 300 gramami cukru i zacznij podgrzewać. Dodaj też sól, która ułatwia wydobycie naturalnej słodyczy z owoców. Na wszelki wypadek zawsze osłaniam palnik metalową płytką ochronną, bo wtedy trudniej jest przypalić każdy dżem, również dżem ze śliwek.
Gotuj śliwki na średnim ogniu przez jakieś 1,5 godziny, mieszając od czasu do czasu. Pod koniec dodaj 2-3 garści płatków migdałowych.
W miseczce wymieszaj pektynę z pozostałymi 100 gramami cukru i witaminą C, a następnie dodaj do rondla ze śliwkami, mieszając intensywnie. Jeśli chcesz użyć soku z cytryny, a nie kwasu askorbinowego, to teraz dodaj sok do rondla.
Chodzi o to, żeby nie zrobiły się kluchy i twarde grudki, dlatego trzeba dobrze wymieszać pektynę najpierw z cukrem, a później z owocami.
Gotuj jeszcze przez kilka minut, a następnie przełóż do wyparzonych słoiczków. Zakręcaj wyparzonymi nakrętkami i od razu stawiaj dnem do góry. Po kilkudziesięciu minutach już możesz przywrócić słoiki do pionu, czyli wieczkami w górę. Po całkowitym wystudzeniu nakrętki powinny być wklęsłe, wciągnięte, a dżem gęsty.
Opisz słoiki i wynieś do spiżarni albo gdzie tam chcesz je przechowywać. Z podanej proporcji otrzymałam 14 słoiczków po około 220 ml.
Mamy w ogrodzie własne renklody. Ale – jak wszystkie owoce w naturalnych, a nie wielkotowarowych sadach, owocują cyklicznie. Kilka śliwek zawsze się znajdzie na drzewie, ale wysyp owoców zdarza się zaledwie co kilka lat. Więc jak już mamy wysyp, to staram się jeść „do rozpuku”, a resztę zamykać w słoikach na gorsze czasy. Kompoty renklodowe na zimę robię rzadko i najwyżej kilka słoików, bo kompoty są niemodne i nikt ich nie chce. Ale dżem śliwkowy z migdałami to inna bajka. To jest ekskluzywność w słoiku! Pyszna i niebanalna, więc koniecznie spróbuj.
Smacznego!