Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Wilgotna, bardzo kremowa, pełna smaku i aromatu. Jeden z najczęściej wykorzystywanych przeze mnie przepisów - opracowany metodą prób i błędów :) Nie traci na smaku nawet odgrzewana kolejnego dnia.
Dwa hity, Murzynek i Izaura, przy jednym ucieraniu ciasta. Kochaliśmy je za...
Odsłon: 6958
Polecam.
Odsłon: 110
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 5260
Gulasz z mięsa wieprzowego -delikatnej i lekko tłustej łopatki z dodatkiem wa...
Odsłon: 2376
Dwa hity, Murzynek i Izaura, przy jednym ucieraniu ciasta. Kochaliśmy je za...
Odsłon: 6958
Polecam.
Odsłon: 110
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 5260
Gulasz z mięsa wieprzowego -delikatnej i lekko tłustej łopatki z dodatkiem wa...
Odsłon: 2376
Składniki
Na początku kroimy nasze dodatki. W moim przypadku była to jedna parówka i dwa plasterki szynki. Doskonale sprawdza się np. kiełbaska biała, cebulka, warzywa, szczypiorek, świeże zioła. Bez większych ograniczeń (nie ser). Na patelni (powinna być niezbyt duża, w ostateczności lepszy jest garnczek niż zbyt duża patelnia - chyba że robimy większą jajecznicę :)) rozpuszczamy odrobinę masła i wrzucamy nasze składniki. Podsmażamy je na średnim ogniu, aż ładnie się zarumienią. Solimy wedle uznania.
Do miseczki wbijamy trzy żółtka i jedno całe jajo. Nie rozbełtujemy ich. Do jajek dolewamy łyżkę mleka, dodajemy do nich odrobinę masła i ulubione przyprawy - u mnie są to zwykle czosnek, słodka papryka, ostra papryka i czubryca zielona. Jeżeli jednym z naszych dodatków ma być ser, dorzucamy go do jajek dopiero na tym etapie w postaci startej lub pokrojonej w kostkę.
Wyłączamy ogień i zsuwamy patelnię na inny, zimny palnik. Odstawiamy na 3-4 minuty, by przestygła (zawartość na niej powinna przestać skwierczeć - to gwarancja, że jajecznica wyjdzie wilgotna i nieprzesuszona). Dopiero wtedy wylewamy jajka. Przez parę minut mieszamy je wraz z pozostałymi składnikami na patelni. Powinna być bardzo lejąca, nieco tylko gęstsza od zwykłej cieczy. Kiedy wszystkie składniki jajecznicy wymieszają się, wstawiamy ponownie jajecznicę na rozgrzany palnik i mieszając co parę chwil, na małym ogniu doprowadzamy ją do pożądanej konsystencji.
Na moment przed wyłożeniem jajecznicy na talerz dodajemy do niej świeżo zmielony pieprz wedle uznania. Mieszamy, po czym niezwłocznie wykładamy gorącą potrawę na talerz - najlepiej na świeże bułeczki z jeszcze chrupiącą skórką. Podana ilość jaj wystarcza na dwie po brzegi wypełnione bułki z jajecznicą. Życzę smacznego :)