Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Uwielbiam wędliny z drobiu i kaczki, w domu można odtworzyć smak ulubionych wędlin z zyskiem dla smaku i kieszeni.
maszynka do mielenia mięsa, blender, nitka i igła do zszycia
Owsianka z malinami to świetny pomysł na pyszne i zdrowe śniadanie, które prz...
Odsłon: 764
Sos jest bardzo dobry. Zrobiony do słoiczków ułatwia życie zapracowanym. Jes...
Odsłon: 6963
Domowy ocet jabłkowy jest bardzo przydatny w kuchni i bardzo zdrowy.
Odsłon: 8612
To prosty przepis, który z łatwością przygotujesz nawet po pracy. Twoja frytk...
Odsłon: 271
Owsianka z malinami to świetny pomysł na pyszne i zdrowe śniadanie, które prz...
Odsłon: 764
Sos jest bardzo dobry. Zrobiony do słoiczków ułatwia życie zapracowanym. Jes...
Odsłon: 6963
Domowy ocet jabłkowy jest bardzo przydatny w kuchni i bardzo zdrowy.
Odsłon: 8612
To prosty przepis, który z łatwością przygotujesz nawet po pracy. Twoja frytk...
Odsłon: 271
Składniki
Jak zobaczyłam swoją ulubioną wędlinę za kilkadziesiąt złotych to kupiłam kaczkę za 20 zł- tuszkę około 1,5 kg. Trzeba z niej zdjąć skórę zaczynając od nacięcia na grzebcie, pierś można odciąć razem ze skórą i ją zostawić w całości. Z korpusu można nastawić rosół i o tym będzie dalej.
Pozostałe mięso i tłuszczyk skrawa się z tuszki i puszcza przez maszynkę na drobnym oczku. Stwierdziłam, ze będzie potrzebny kawałek boczku dla poprawienia konsystencji i go też zmieliłam. W sumie jest nie potrzebny, kaczka jest wystarczająco tłusta. Jeszcze kasza manna dla stabilizacji, i ulubione przyprawy do kaczki.
Do masy trzeba dodać około pół szklanki wody, można trochę więcej i całość się malaksuje na jednolita masę. Pod koniec dodaje się dodatki jak śliwka i natka.
Masę nakłada się do skóry z piersią i zszywa nitką. Zrobiłam trzy próby. Jeden kawałek gotowałam w nastawionym rosole na korpusie kaczki z warzywami. Drugi kawałek gotowałam w osłonce wędliniarskiej w wodzie. Trzecią porcję gotowałam sam farsz w osłonce wędliniarskiej ale brzydko potem wyglądał. W smaku nie było żadnej różnicy, a ten kawałek gotowany w rosole był mniej tłusty. Mięsko parzyłam koło 1 h.
Sam farsz z osłonki wędliniarskiej.
Porcja z osłonki wędliniarskiej- czyli parzona w sokach własnych.
Ten kawałek po lewej, gotowany w rosole najlepiej wyglądał.
Smacznego :)