Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Receptura jest trochę skomplikowana, wymaga nieco doświadczenia, ale możecie być pewni, że efekt końcowy Was zaskoczy.
Proste, aromatyczne muffiny... robię je wtedy, gdy mam wielką ochotę na to, ż...
Odsłon: 44663
Oto mistrzowski przepis na ciasto na pierogi według Magdy Gessler. Zachwyca z...
Odsłon: 182106
W tym roku mirabelki są wyjątkowo słodkie, pewnie za sprawą pięknego, słonecz...
Odsłon: 261
Proste, aromatyczne muffiny... robię je wtedy, gdy mam wielką ochotę na to, ż...
Odsłon: 44663
Oto mistrzowski przepis na ciasto na pierogi według Magdy Gessler. Zachwyca z...
Odsłon: 182106
W tym roku mirabelki są wyjątkowo słodkie, pewnie za sprawą pięknego, słonecz...
Odsłon: 261
Składniki
Całe mięso kroimy w grubą kostkę, dodajemy peklosól, mieszamy i wkładamy do lodówki na 48 godzin. Boczek i podgardle peklujemy osobno. Następnie mięsa mielimy na sitku 7-8 mm i wkładany do przemrożenia w zamrażalniku. Boczek z podgardlem mielimy osobno. Mięso nie może zamarznąć całkowicie. Powinno mieć temperaturę w okolicach 0°C. Następnie mięso (oprócz boczku i podgardla) rozdrabniamy używając melaksera bądź specjalnego kutra masarskiego dodając lodu. Musimy to robić dość szybko, gdyż masa powinna mieć temperaturę 10-12°C. Jeżeli ją przekroczymy to mięso musimy na chwilę ponownie schłodzić w zamrażalniku. Kiedy mięso osiągnie konsystencję budyniu to dodajemy schłodzony boczek i podgardle i dalej rozdrabniamy, (kutrujemy). Temperatura masy również powinna mieć do 10-12°C. Pamiętajmy, że zbyt niska temperatura kutrowania przy farszach takich jak na parówki, utrudnia (lub wręcz uniemożliwia) zemulgowanie tłuszczu, natomiast zbyt wysoka grozi utratą stabilności farszu. Rozdrobnioną masę mieszamy z przyprawami i mlekiem w proszku.
Gotowym farszem napełniamy jelita baranie. Parówki przewiązujemy bawełnianym sznurkiem lub odkręcamy w odpowiednie odcinki i wieszamy na kijach celem osadzenia farszu. Robimy to w temperaturze pokojowej przez około 60-70 minut. Następnie wędzimy w temp. 60 stopni aż nabiorą odpowiadającego nam koloru. Uwędzone parówki parzymy w wodzie o temp. około 70°C przez 10 minut i wkładamy na chwilę do zimnej wody. Uwagi: Do nadziewania parówek, możemy użyć osłonek poliamidowych zamiast naturalnych jelit baranich. W tym wypadku optymalne będą osłonki o średnicy 19 mm. Parówki te wędzimy w temperaturze: 45°C, ok. 60 minut. Następnie parzymy tak samo jak w baranich jelitach. Takich parówek w sklepie nie znajdziecie. Smakują bez porównania lepiej. W moim przypadku wykonałem je w osłonkach poliamidowych, bo nie miałem akurat baranich.