Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Barszcz wigilijny z buraków gotujemy na warzywach. Jest to barszcz postny czyli bezmięsny, ale smakuje wybornie, dzięki dużej ilości warzyw i owoców w nim zawartych. Nie trzeba do niego robić wcześniej zakwasu z buraków, a i tak jest doskonały. Może dzięki jednemu sekretnemu składnikowi, który babcia Zosia dodawała do niego. Podobno najlepsze barszcze robi się w Wielkopolsce!
Pyszny i aksamitny sernik z korzennymi ciasteczkami i kremem Lotus, To wszyst...
Odsłon: 1960
U nas mówi się łysy drożdżowiec albo pajtok. Takie czyste ciasto. Nawet jak...
Odsłon: 2540
Jestem pewna, że czegoś takiego nie próbowaliście. ;) Przysmak wigilijny to c...
Odsłon: 462
Nie wyobrażamy sobie świąt bez wyjątkowo aromatycznej i intensywnej w smaku g...
Odsłon: 52608
Idealne ciasto nie tylko na święta. Prosty i szybki piernik według przepisu m...
Odsłon: 570
Pyszny i aksamitny sernik z korzennymi ciasteczkami i kremem Lotus, To wszyst...
Odsłon: 1960
U nas mówi się łysy drożdżowiec albo pajtok. Takie czyste ciasto. Nawet jak...
Odsłon: 2540
Jestem pewna, że czegoś takiego nie próbowaliście. ;) Przysmak wigilijny to c...
Odsłon: 462
Nie wyobrażamy sobie świąt bez wyjątkowo aromatycznej i intensywnej w smaku g...
Odsłon: 52608
Idealne ciasto nie tylko na święta. Prosty i szybki piernik według przepisu m...
Odsłon: 570
Składniki
Barszcz robimy dzień przed wigilią. Musi naciągnąć smakami, będzie pyszny, nasycony, o głęboko rubinowym kolorze. Bierzemy się więc do pracy! Do garnka o pojemności 5-6 l, im większy tym lepiej, wrzucamy obrane, umyte i przekrojone na pół seler, marchew, pietruszkę, cebulę i por. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie. Zalewamy wodą (2,5-3l) tak, aby przykryła warzywa. Doprowadzamy całość do wrzenia. Teraz solimy wywar, zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy go ok. 30-40 minut. Po tym czasie wyciągamy 3 marchewki i pół selera ( wykorzystamy je do sałatki jarzynowej), dodajemy połowę porcji buraków, obranych i pokrojonych w plastry. Drugą połowę buraków zawijamy szczelnie w folię spożywczą i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 °C przez 40 minut, do miękkości. Dalej do wywaru wrzucamy grzyby, śliwki wędzone, czosnek rozgnieciony lekko i gotujemy jeszcze ok. 30 minut.
W tym czasie obieramy wcześniej upieczone i przestudzone buraki. Ścieramy je na tarce o grubych oczkach. Kładziemy na wierzch barszczu, nie mieszamy. Jabłka kroimy w ósemki razem ze skórką, pozbawiamy gniazd nasiennych, kładziemy na buraki, posypujemy całość majerankiem, pieprzem, solą. Wlewamy sok z wiśni lub winogron ( jeśli nie mamy soku dajemy 2 łyżki cukru). Wlewamy ocet, lekko ugniatamy całość i doprowadzamy do wrzenia. Nie gotujemy! Wyłączamy ogień, przykrywamy pokrywką, odstawiamy w chłodne miejsce na noc. Babcia dawała barszcz do schowanka przy kuchni, ja wykładam na balkon, ale do lodówki też można odłożyć.
W wigilię podgrzewamy barszcz, przed samym podaniem na stół, przecedzamy przez sito i próbujemy. Ewentualnie doprawiamy do smaku. Barszcz czerwony postny na wigilię gotowy! Do barszczu koniecznie uszka z grzybami. Przepis również podałyśmy na Smakerze.
- Częste podgrzewanie barszczu powoduje, że traci on piękny buraczkowy kolor, staje się bury. - Do barszczu wybieramy buraki okrągłe, czerwone i soczyste. Część z nich pieczemy. Upieczone mają intensywniejszy smak i kolor. W czasach naszych babć buraki z ogrodu przydomowego były idealnie soczyste i rubinowe. Wcale nie trzeba było ich piec, a barszcz miał piękny kolor i intensywny smak. -Barszcz gotujemy jak rosół, czyli ma tylko pyrkać, będzie klarowny.
Wigilijny barszcz jak każda potrawa podana na stół tego dnia ma magiczne znaczenie. Wierzono dawniej, że buraki zapewniały długowieczność i urodę, jabłka miłość i zdrowie, grzyby uważano za pokarm bogów, śliwki miały odpędzać złe moce i gwarantować długowieczność. Zaczarujmy więc gości barszczem wigilijnym, niech da im moc na cały przyszły rok!