Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Wspaniała na jesienne i zimowe obiady. Pyszna!
Polecam.
Odsłon: 1237
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1660
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1141
Polecam.
Odsłon: 1237
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1660
Sajgonki w nieco zdrowszej wersji. Zamiast smażyć, upiekłam je w piekarniku....
Odsłon: 1141
Składniki
Ilu kucharzy, tyle wersji fasolki po bretońsku. Ja robię fasolkę wg przepisu mojej mamy, a wychodzi zupełnie inna, niż jej. Jeśli ktoś zrobi według naszego przepisu, pewnie wyjdzie inna, ale wiem, że równie pyszna :) Robię fasolkę po bretońsku z fasolki z puszki: 2 puszki białej i 1 puszka czerwonej. Dzięki temu czas przygotowania potrawy wynosi góra 30 minut. To ważne, kiedy wracamy z pracy, nie mamy nic na obiad, a jesteśmy głodni :) Wszystkie fasolki razem z płynem wlałam do garnka, dodałam 1,5 szklanki wody, 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego, łyżeczkę musztardy, sól, pieprz, 2 łyżeczki majeranku, paprykę słodką i ostrą, szczyptę cukru. Podsmażyłam kiełbasę i 2 cebule, kiedy były gotowe, dodałam do fasolki. Na tej samej patelni (nie wygłupiajmy się z myciem po smażeniu kiełbasy, przezcież to ta sama potrawa) zrobiłam zasmażkę z 1/5 kostki smalcu i ok. 6 łyżek mąki. Co jakiś czas mieszałam i kiedy była koloru piaskowego dodałam (ostrożnie!) do gotującej się fasolki. Moja fasolka jest konsystencji sosu. Jeśli ktoś lubi konsystencję zupy, po prostu trzeba dodać na początku więcej wody. Ile? Nie wiem, nie robiłam nigdy zupy "bretońskiej" :)