Zupy Przepis na:
Przepisów i artykułów: 860 Ocena: 5936
Dodano: 09.02.2021
Odsłon: 2127
5-6 os. | > 60 min | łatwe | tanie |
Dzień wcześniej najlepiej wieczorem groch namoczyć w trzech szklankach wody szklanka pojemność 210 ml. Następnego dnia gdy groch podwoi swoją objętość dokładnie go wypłukać aby pozbyć się niepotrzebnych łusek. Wypłukany przelać na durszlak aby ociekł z nadmiaru wody w której był płukany.
Gdy mamy już przygotowany groch, do garnka wlać dwa litry wody dodać umyte kolanka wieprzowe, marchew pokrojoną dowolnie, por również pokrojony oraz cały wymoczony groch. Całość gotować od zagotowania się na średnim ogniu do miękkości mięska na kolankach oraz grochu. W czasie gotowania dodać skórę wędzoną, suszoną włoszczyznę dla lepszego zapachu oraz ziela i liść laurowy.
Jak już mięsko na kolankach jest miękkie wyjąć go z wywaru aby ostygło. Do wywaru dodać ziemniaki pokrojone w kostkę oraz majeranek, doprawić do smaku przyprawę uniwersalną, zamieszać i zagotować. W międzyczasie z kolanek powycinać skórki i mięsko które w nich jest, pokrojone dodać do wywaru z ziemniakami i całość gotować do miękkości ziemniaków.
W czasie gdy zupa się gotuje na patelnię dodać smalec roztopić go, wsypać mąkę i podsmażyć całość na złoty kolor. Do podsmażonej mąki dodać cztery chochle gorącego wywaru i dokładnie rozprowadzić łyżka aby nie było kluchów.
Gdy ziemniaki w zupie są już dość miękkie wlać przygotowaną zasmażkę z mąki, wsypać suszoną natkę pietruszki oraz szczyptę lubczyku suszonego. Całość zamieszać i zagotować przez chwilkę na wolnym ogniu, można jeszcze według swego smaku doprawić swoją ulubiona przyprawą. Ugotowana zupę zdjąć z ognia.
Ugotowana jeszcze gorąca zupka zapachniała w całym domu, od razu wróciły wspomnienia z dzieciństwa. Bardzo mi brakuje mojego dziadka od którego tak dużo się nauczyłam zwłaszcza gotowania. Teraz często doradza mi mama choć tez ma już swoje lata. Zupkę można ugotować na dowolnym mięsku ja podałam moją wersję.
Na skróty
Komentarze do przepisu (2)

Nevermore 09 lutegoZgłoś do usunięcia
No i to jest zupa. Jest konkret i łycha w niej stoi :) Rosołek to czasem w niedzielę może być ;) Odpowiedzi: 1 ▼2 Kto głosował? | Odpowiedz