Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
O ile barszcz czerwony znają wszyscy w naszym kraju, choć niektórzy tylko „z papierka”, to o tyle odmiany tej zupy już niekoniecznie. Jeszcze parę lat temu robiłem głównie klasyczną wersję, to i tu chylę czoła, koncepcję podsunął mi Arek. Jednak, mimo że jego zupa jest OK, to nie do końca była to moja bajka. Postanowiłem więc napisać swoją. I oto poniżej opisuję jak ją robię. Nie napisałem w tytule, że to barszcz, bo moja zupa jest takim trochę daniem jednogarnkowym. Musi być sycąca, żeby każdy się najadł, a nie sięgał za chwilę po kanapkę. Z przepisu wychodzi około 5-cio litrowy kociołek zupy. Jest więc jedzenia na 2 dni i jeszcze wiadereczko po twarogu do zamrażalnika. Zamiast chińskich zupek, kiedy nie mamy czasu na zrobienie obiadu. Dodam jeszcze, że wersja jest bardzo ekonomiczna, bo koszt składowych jest naprawdę niewielki, a jedzenia… Bierzmy się więc do pracy.
Smacznie i dietetycznie.
Odsłon: 104
Szybkie i proste babeczki bez użycia miksera.
Odsłon: 173
Polecam proste, szybkie i pożywne danie - jajka w sosie koperkowym. Smaczny s...
Odsłon: 27
Polecam. Lubią dorośli i dzieci.
Odsłon: 255
Polecam. Doskonale pasują na andrzejki, katarzynki, mikołajki, pod choinkę.
Odsłon: 295
Smacznie i dietetycznie.
Odsłon: 104
Szybkie i proste babeczki bez użycia miksera.
Odsłon: 173
Polecam proste, szybkie i pożywne danie - jajka w sosie koperkowym. Smaczny s...
Odsłon: 27
Polecam. Lubią dorośli i dzieci.
Odsłon: 255
Polecam. Doskonale pasują na andrzejki, katarzynki, mikołajki, pod choinkę.
Odsłon: 295
Składniki
Najlepiej zacząć robić taką zupę poprzedniego dnia wieczorem. Do garnka wkładamy umyte kości schabowe, skrzydełka, ziele angielskie, pieprz czarny i liście laurowe. Zalewamy zimną wodą i gotujemy na wolnym ogniu lub niskiej mocy kuchenki. Kiedy woda się zagotuje dodajemy trochę soli. Od tego momentu gotujemy jakieś pół godziny. Wyjmujemy mięso i kości, a wywar przelewamy przez sito do drugiego garnka. Obieramy mięso z kości schabowych (okazuje się, że jest go tam całkiem sporo) i skrzydełek. Odkładamy na osobny talerz. Kości się pozbywamy.
Pieczemy buraki według mojego przepisu, który znajdziecie tutaj: https://smaker.pl/przepisy-dodatki/przepis-pieczone-buraczki-rewelacja,183433,facet-w-kuchni.html
Obieramy warzywa. Obieramy ziemniaki i kroimy w kostkę. Wrzucamy wszystko do przecedzonego wywaru. Dodajemy grzybki suszone i gotujemy całość, aż marchewki zmiękną. Następnie wyjmujemy warzywa. Marchewkę możemy pokroić w kostkę i dodać z powrotem do naszego wywaru. Latem, kiedy jest bardzo gorąco, lepiej marchewkę dodawać bezpośrednio na talerze, Inaczej zupa ma tendencję do szybkiego „psucia się” Reszty się pozbywamy. Jeśli buraczki wystygły obieramy je ze skórek i ścieramy na tarce, na grubych oczkach.
Przychodzi kolejny dzień, kiedy będziemy jeść naszą zupę. Grzejemy wywar z ziemniaczkami. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Wrzucamy nasze mięso „z odzysku” oraz starte buraczki. Doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy pół łyżki masła, majeranek i zakwaszamy sokiem z cytryny. Można octem, ale zupa jest wtedy ostrzejsza. Próbujemy. Korygujemy ewentualnie smak którąś z przypraw. Podajemy (opcjonalnie) z kleksami śmietany.