Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Rosół to jedna z najpopularniejszych i cenionych zup polskiej kuchni. Jest pyszny, pożywny i bardzo aromatyczny. Zawiera mnóstwo witamin i minerałów oraz pomaga złagodzić objawy przeziębienia. Rosół doskonale rozgrzewa, nawadnia, koi zapalenia gardła oraz wpływa na spadek neutrofili, których wzrost zauważa się w wyniku infekcji górnych dróg oddechowych. Dzisiaj zapraszam Was na rosół z dwóch rodzajów mięs, który często serwowała moja babcia. Jej rosół potrafił postawić na nogi, kiedy dokuczała nam jesienno - zimowa aura.
Pyszne i proste do upieczenia ciasteczka owsiane o piernikowym smaku idealne...
Odsłon: 467
Prosty i smaczny przepis na szaszłyki z kurczaka na obiad lub kolację dla trz...
Odsłon: 807
Pyszne i proste do upieczenia ciasteczka owsiane o piernikowym smaku idealne...
Odsłon: 467
Prosty i smaczny przepis na szaszłyki z kurczaka na obiad lub kolację dla trz...
Odsłon: 807
Składniki
Dokładnie umyte mięso przekładamy do dużego garnka, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy na małej mocy palnika. Gdy woda zacznie się gotować, zmniejszamy ogień i gotujemy godzinę bez przykrycia (rosół ma delikatnie mrugać, a nie bulgotać). W międzyczasie ściągamy powstającą na wierzchu szumowinę*. * Mały trik mojej babci: Po zebraniu pierwszej szumowiny dodawała 1 płaską łyżeczkę cukru. Dodatek ten pozwalał lepiej uwolnić walory smakowe, a samo mięso było delikatniejsze. Spróbujcie! Rosół naprawdę zyskuje na smaku :).
Podczas gotowania mięsa, przygotowujemy warzywa. Wszystkie dokładnie myjemy. Marchewkę oraz pietruszkę obieramy i przekrajamy (na pół lub na ćwiartki). Seler również obieramy, a kawałek pora delikatnie zgniatamy, aby lepiej uwolnił swój smak i aromat. Cebulę przekrajamy na pół i opalamy nad palnikiem kuchenki lub na suchej patelni (w przypadku kuchenki indukcyjnej). Warto zostawić także kilka łupin cebuli, które nadadzą zupie pięknego złotego koloru.
Po godzinie gotowania mięsa wkładamy do garnka przygotowane warzywa, a także przyprawy (listki laurowe oraz ziarenka pieprzu i ziela angielskiego). Całość gotujemy kolejne 1,5 godziny na małym ogniu bez przykrycia (rosół ma jedynie mrugać).
Na 20 minut przed końcem gotowania dodajemy kilka gałązek natki pietruszki lub świeżego lubczyku (wcześniejszy dodatek ziół mógłby zdominować smak rosołu), a na 10 minut przez końcem gotowania dosalamy rosół (Dodaję 1 łyżeczkę soli, ale jej ilość to kwestia indywidualna. Najważniejsze, aby nie przesolić zupy). Rosół podajemy z kawałkami marchewki, makaronem nitki oraz świeżą zieleniną.