Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ostatnie październikowe promienie słońca wpadają przez okno i oświetlają kuchenne kąty. Patrząc na prognozę pogody, szarość dnia stanie się codziennością. Mając a uwadze otaczającą rzeczywistość przygotuję więc zupę, która nie tylko skradnie serca, ale i troszkę je rozgrzeje. Zapraszam do oglądania.
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1353
Rozgrzewający napój z imbirem, pyłkiem pszczelim, limonką i anyżem. To świetn...
Odsłon: 43
Przepis dnia
Smaczek teścia to danie, którego nikt nie odmówi. W dodatku pysznie miękkie m...
Odsłon: 12206
Placki ziemniaczane to klasyczne danie, które uwielbia wielu z nas. Złociste,...
Odsłon: 1353
Rozgrzewający napój z imbirem, pyłkiem pszczelim, limonką i anyżem. To świetn...
Odsłon: 43
Przepis dnia
Smaczek teścia to danie, którego nikt nie odmówi. W dodatku pysznie miękkie m...
Odsłon: 12206
Składniki
… zanim zaczniecie nastawiać zupę, przygotujcie wszystkie składniki. Będą nam potrzebne cztery średniej wielkości cebule pokrojone w kostkę, plus jedną cebulę pokrojoną w krążki. Tak samo jak z cebulą, postępujecie z jedną czerwoną papryką (pomnicie jedynie krojenie w krążki). Kolejnym składnikiem jest boczek wędzony, pokrójcie go w paski. Przesiekajcie garść pietruszki, a ząbek czosnku przyszykujcie do wyciśnięcia. Dwa grube plastry zera żółtego pokrójcie w słupki. Będzie także potrzebne jedno piwo pszeniczne. Zapomniałem napisać o najważniejszym coś bez czego ciężko będzie przygotować ową zupę, wskazane byłoby nastawienie dużo wcześniej wywaru mięsno-warzywnego (coś na wzór rosołu). Będzie nam potrzebne około 1-1,5l „czystego” wywaru. Blisko naszego stanowiska pracy zostawicie sobie przyprawy: ostrą papryką, słodka paprykę, czosnek suszony.
Na rozgrzaną oliwę wrzucamy kostki cebuli i papryki, doprawiamy ostra, słodką papryką. Po uzyskaniu złocistego koloru cebuli, wrzucamy całą zawartość do garnka wypełnionego wcześniej przygotowanym wywarem. Utrzymując „ogień” pod patelnią smażymy drugą część wkładki, cebulowe krążki z papryką posypane jak uprzednio przyprawami i wzbogacone suszonym czosnkiem. Składniki trzymamy, aż nabiorą odpowiedniego jesiennego kolorytu. W międzyczasie możecie zblendować wywar z wkładką. Po krótkiej chwili nasze krążki z papryką uzupełniają zblendowany mix lądując w garnku. Patelnia nagrzana, więc jest do dobry moment, aby wrzucić paski boczku- niech skwierczy aż uzyska piękną brunatną barwę. Gotowy boczek odsączcie z nadmiaru tłuszczu i dodajcie do wywaru, gotujcie całość około 20 min. Po upływie tego czasu dolejcie 250 ml piwa pszenicznego i gotujcie na wolnym ogniu przez kolejne 10 min (przed wlaniem- pamiętajcie, aby część którą wam została wypić sprawdzając czy aby na pewno pszeniczne). Zupa jest już prawie gotowa, napełnijcie głęboki talerz (nabierać gęstego). Ze względu na październikową aurę przeciśnijcie przez praskę ząbek czosnku. Dodajcie pokrojony w słupki ser i przesiekaną natkę pietruszki. Do smaku doprawcie świeżo mielonym pieprzem. Od razu zabierajcie się do jedzenie!!! Smacznego.