Choć kalarepa nie jest najpopularniejszym warzywem w Polsce, to zdecydowanie warto się nią zainteresować. Dlaczego? Ze względu na jej liczne, cenne właściwości. Regularnie powinni sięgać po nią zarówno diabetycy, jak i osoby w pełni zdrowe. Warto pamiętać, że najwięcej wartościowych elementów znajduje się w młodych liściach warzywa, a dopiero potem w łodydze, którą najczęściej się zajadamy.
Kalarepa to warzywo wskazane dla cukrzyków, ale w niezbyt dużych porcjach. Choć wspiera przemianę węglowodanów, to ze względu na średni indeks glikemiczny (70 dla jednej porcji łodygi), diabetycy też nie powinni z nią przesadzać. Z drugiej strony jest niskokaloryczna – zawiera tylko 29 kcal w 100 g produktu. Otyłość zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę, dlatego kalarepa może przed tym uchronić.
Warzywo to nie uczula, więc mogą je jeść także dzieci. To bogate źródło witaminy C i K, witamin z grupy B i ß-karotenu. Wspiera organizm, poprawia jego odporność i reguluje gospodarkę hormonalną. Skutecznie obniża wysoki poziom „złego" cholesterolu i wpływa na poprawę pracy nerek i wątroby. Jedząc kalarepę, uzupełniamy też niedobory sodu, potasu, wapnia, magnezu czy żelaza.
To niepozorne, zielone warzywo zawiera też luteinę, która jest potrzebna do właściwego funkcjonowania narządu wzroku. Działa również antynowotworowo, przeciwbakteryjnie i antygrzybiczo. Dzięki zawartości błonnika pokarmowego usprawnia działanie jelit.
Warto więc zajadać się kalarepą regularnie, choć jednocześnie - w przypadku diabetyków - nie przesadzać z porcjami. Co zrobić z kalarepy? My polecamy na przykład pyszne sałatki lub zupy. Więcej przepisów z kalarepą znajdziesz w naszym najnowszym artykule.
Zobacz także:
Wspieramy Ukrainę. Tu zamieścisz ogłoszenie o swojej pomocy »