Drzewa kasztanowe, które często spotykamy w naszych parkach niestety nie mają nic wspólnego z kasztanami jadalnymi. Te pierwotnie pochodzą z terenów Azji Mniejszej i Kaukazu. Z biegiem lat wraz z ekspansją Rzymian rozprzestrzeniły się w całej południowej Europie. Dzisiaj uprawia się je przede wszystkim w krajach śródziemnomorskich: Włoszech, Hiszpanii, Turcji i Portugalii. Ciepłemu klimatowi i słonecznej pogodzie zawdzięczają swoje prozdrowotne i energetyczne właściwości, którymi cieszą się smakosze we wszystkich strefach klimatycznych.
Jeszcze kilka lat temu znalezienie w Polsce jadalnych kasztanów lub przetworów z nich graniczyło z cudem, a przekąska ta mogła nam się kojarzyć jedynie z zagranicznymi filmami. Czasy się zmieniły, a wraz z nimi asortyment naszych sklepów. Duże sieci handlowe oferują już swoim klientom jadalne kasztany, a i mniejsze nie pozostają w tyle. Jeśli tylko spotkamy je w sklepie, warto nabyć paczkę - nie tylko ze względu na ich smak, ale także pozytywny wpływ jaki mają na nasz organizm.
1. Bogactwo substancji odżywczych
Kasztany są bogate w skrobię, białko, błonnik, liczne witaminy i składniki mineralne. Zawierają niemal wszystkie niezbędne składniki odżywcze, których człowiek potrzebuje do życia i co ważne w smacznej i łatwo przyswajalnej formie.Poza minerałami, w kasztanach znajdziemy również wiele witamin z grupy B i E. Kasztany, jak większość orzechów, są bogate w zdrowe tłuszcze nienasycone, które dietetycy zalecają osobom mającym problemy z chorobami serca i układu krążenia.
Na tym zalety kasztanów jadalnych wciąż jeszcze się nie kończą. Koniecznie trzeba również wspomnieć o dużej zawartości witaminy C, która działa wzmacniająco i uodparniająco na nasz organizm. Popularność kasztanów w okresie zimowym warto wykorzystać, by chronić się przed typowymi dla tej pory roku infekcjami. 100 g kasztanów jadalnych zawiera tyle samo witaminy C co cytryna! Kto więc krzywi się już na sam widok tego kwaśnego owocu, z pewnością ochoczo sięgnie po słodką, kasztanową alternatywę. Witamina C wraz z witaminą E, którą również znajdziemy w kasztanach jadalnych, działa jak naturalny antyoksydant, który zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Wpływa też korzystanie na jej wygląd, a także stan włosów i paznokci.Właściwości kasztanów jadalnych doceniła również medycyna. Kasztany jadalne posiadają escynę, która posiada właściwości przeciwzapalne i uszczelnia naczynia krwionośne. Stosuje się ją w leczeniu żylaków, obrzęków i hemoroidów.
Kasztany jadalne nie zawierają glutenu, dlatego mogą być polecane jako bardzo wartościowy produkt spożywczy osobom chorym na celiakię. Mają za to sporo błonnika (5-7 g/100g), dlatego poleca się je osobom cierpiącym na kłopoty z wypróżnianiem. Świeże kasztany można spożywać na surowo. Suszone można przerobić na mąkę, przygotować z nich płatki, pastę do pieczywa, kompot, mleko. Jest to produkt wyjątkowo uniwersalny, bardzo smaczny, a przy tym stosunkowo mało kaloryczny (180 kcal/100g, podobnie jak płatki zbożowe).
Kasztany są bogate w potas (600 mg/100g) i nie zawierają cholesterolu. Ich regularne spożywanie wzmacnia układ nerwowy, reguluje ciśnienie krwi i pracę serca. Spożywanie produktów bogatych w potas zapobiega chorobom układu krążenia, zawałom i miażdżycy. Poprawia też wydolność organizmu, dlatego poleca się je sportowcom.
Kasztany wyróżniają się wysoką zawartością witamin z grupy B, które wzmacniają układ nerwowy, magnezu (45 mg/100g) i lecytyny (świetna na pamięć) dlatego warto, by osoby, które mają wyczerpującą pracę fizyczną czy umysłową a także podejmują się zadań wymagających sporej koncentracji, włączyły je do swojej codziennej diety.
Duży plus należy się kasztanom ze względu na sporą zawartość skrobi, która po obróbce termicznej zmienia się w węglowodany złożone. Dzięki temu są nie tylko bardzo energetyczne i zapewniają na długo uczucie sytości, ale również zapobiegają atakom „wilczego głodu". Po zjedzeniu kasztanów poziom cukru we krwi rośnie powoli i dość długo utrzymuje się na stabilnym poziomie. W odróżnieniu od takich produktów jak cukier, czy biała mąka, gdzie mamy do czynienia z gwałtownym przypływem energii i jej równie szybkim spadkiem. W rezultacie wyraźnie odczuwalne jest osłabienie i spadek koncentracji. Zamiast więc sięgać po drożdżówkę czy batonik, lepiej zawsze mieć pod ręką smaczne i dużo zdrowsze kasztany.