Spis treści:
- Czy warto jeść łososia?
- Rodzaje łososia
- Łosoś dziki i hodowlany - wartości odżywcze
- Łosoś hodowlany - antybiotyki i rtęć
- Jak odróżnić łososia dzikiego od hodowlanego?
- Kto powinien unikać łososia?
Łosoś to jedna z najpopularniejszych ryb. Ceniona jest nie tylko za wyśmienity smak, ale również łatwość przygotowania. Pojawia się jednak coraz więcej opinii, że łosoś niekoniecznie jest zdrowy. Dodatkowo występują wątpliwości w kwestii łososia hodowlanego. Czy rzeczywiście ten dziki jest lepszy?
Sprawdź także: Wigilia do 100 złotych? Mimo inflacji to wciąż możliwe
Czy warto jeść łososia?
Czy ten gatunek ryby w ogóle jest zdrowy? Czy warto jeść łososia? Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to na pewno jest to ryba godna uwagi. W 100 g znajduje się aż 20 g białka. Ryba ta zawiera również egzogenne aminokwasy, których nie wytwarza nasz organizm. Chodzi przede wszystkim o walinę, lizynę, leucynę oraz izoleucynę.
Łosoś jest rybą dość kaloryczną, choć niewątpliwie łosoś hodowlany jest znacznie tłustszy. Ryba ta, niezależnie od formy, jest świetnym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym kwasów omega-3, które są bardzo wartościowe i wręcz niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Kwasy te działają przeciwzakrzepowo, normalizują ciśnienie krwi, działają przeciwnowotworowo, zapobiegają depresji, wzmagają układ immunologiczny, zmniejszają ryzyko wystąpienia otyłości, czy działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie.
Rodzaje łososia
Łosoś to jeden z gatunków ryb zaliczanych do rodziny łososiowatych. Pochodzi z północnej części Oceanu Atlantyckiego oraz Oceanu Spokojnego. Z tego względu wyróżniamy dwa rodzaje łososia. Pierwszy z nich to łosoś atlantycki. To ten sam rodzaj ryby co łosoś norweski. Nazwy te bardzo często stosowane są zamiennie.
Inny rodzaj łososia to ten pacyficzny, bardzo często nazywany łososiem z Alaski. Tutaj wyróżniamy kilka rodzajów łososia. Są to czabycza, keta, gorbusza, nerka, łosoś japoński oraz kiżucz.
Częściej spotykasz się z określeniami łosoś hodowlany oraz łosoś dziki? Ten pierwszy to łosoś atlantycki, czyli norweski. Pod nazwą „dziki” sprzedaje się najczęściej łososia pacyficznego. Rzadko dochodzi do sytuacji, w której jakiś rodzaj łososia pacyficznego jest hodowlany. A co z łososiem bałtyckim? Nazwa ta najczęściej odnosi się do łososia, który dziko występuje w Morzu Bałtyckim.
Zobacz: Cytrynowy tatar z łososia na pumperniklu
Łosoś dziki i hodowlany - wartości odżywcze
Który łosoś jest zdrowszy? Dziki czy hodowlany? Dzikiego łososia poławia się przede wszystkim w rejonie północnego Atlantyku oraz północnego Pacyfiku. Ryba ta część życia pływa w wodach słonych, ale tarło odbywa w strumieniach oraz rzekach. Żywi się mniejszymi rybkami, owadami oraz skorupiakami. Dzięki pokarmowi, który przyjmuje oraz ciągłemu ruchowi w jego mięsie znajdują się spore ilości barwnika astaksantyny. To naturalny antyoksydant.
W łososiu dzikim występują również bardzo pożądane proporcje kwasów omega-3 do kwasów omega-6. Zła informacja w kwestii łososia dzikiego jest taka, że ze względu na zanieczyszczenia i degradację naturalnych siedlisk, bardzo zmniejszyła się populacja tych ryb. Dlatego o wiele łatwiej dostępny jest dzisiaj łosoś hodowlany, który pochodzi przede wszystkim z farm Szkocji i Kanady, Chile czy Norwegii, jak również z Polski.
Łosoś dziki i hodowlany - wartości odżywcze obydwu tych ryb różnią się od siebie. W łososiu dzikim znajduje się prawie dwa razy mniej tłuszczu niż w łososiu hodowlanym. Obydwie ryby zawierają około 20 g białka, czyli 40 proc. dziennego zapotrzebowania na ten właśnie składnik. Pod względem składników mineralnych oraz witamin ryby te różnią się od siebie. Paradoksalnie jednak to w łososiu hodowlanym znajduje się nieco więcej witamin, w tym witaminy C, ze względu na dodawanie ich do pasz ryb. W rybie dzikiej mieści się zaś więcej witamin B2 i B6, cynku, miedzi i selenu.
Łosoś hodowlany - antybiotyki i rtęć
Pojawia się wiele obaw, że bardzo niezdrowy jest łosoś hodowlany. Antybiotyki, rtęć i wiele innych szkodliwych substancji może być podawanych rybom w hodowlach. Warto jednak pamiętać, że łososie zarówno dzikie, jak i hodowlane są narażone na zanieczyszczenia, które pochodzą z wód. Głównie chodzi o dioksyny czy różne rodzaje pestycydów. Związki te są bardzo groźne dla człowieka. Dioksyny na przykład określane są jako rakotwórcze - zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi, wątroby czy płuc. Niestety większe stężenie zanieczyszczeń obserwuje się w hodowlach europejskich w porównaniu do hodowli w Amerykach Południowej czy Północnej.
Swego czasu w internecie pojawiło się sporo filmów, które miały dowodzić temu, że łososie hodowlane dostarczają dioksyn, rtęci oraz antybiotyków. W sieci nie brakuje teorii na ten temat, ale trudno dojść do jednoznacznej prawdy. Pojawiają się opinie, by wybierać łososia hodowlanego pochodzącego z Norwegii, a nie na przykład z Chile. Wówczas można mieć pewność, że łosoś ten jest bezpieczny i wysokiej jakości.
Jak odróżnić łososia dzikiego od hodowlanego?
Mogłoby się wydawać, że te dwa gatunki ryb odróżnia przede wszystkim kolor. Rzeczywiście często łosoś hodowlany jest nieco bledszy, niemal pomarańczowy, a nie różowy. Niestety wielu hodowców teraz dodaje do ryb sztuczne barwniki, który sprawiają, że łosoś hodowlany przypomina tego dzikiego. Warto jednak zwrócić uwagę na teksturę mięsa. W przypadku łososia hodowlanego mięso jest spulchnione w celu zwiększenia jego wagi i jest o wiele tłustsze. W mięsie dzikim tłuszcz jest zdecydowanie mniej widoczny, a samo mięso jest gęstsze.
Zakup łososia dzikiego stanowi dziś wyzwanie. Może się bowiem okazać, że nawet w dużym supermarkecie czy w sklepie rybnym dostępny będzie łosoś dziki, ale po wnikliwym przeczytaniu etykiety przekonamy się, że jest to jednak łosoś hodowlany.
Kto powinien unikać łososia?
Jak widzisz - łosoś jest bardzo zdrowy, ale niestety przy jego spożywaniu występuje ryzyko przyjmowania również szkodliwych substancji. Oczywiście rozwiązaniem jest sięganie po ryby ze sprawdzonych źródeł, choć trudno jednoznacznie je zdefiniować. Kto powinien unikać łososia? Przede wszystkim osoby, które są uczulone na ryby oraz owoce morza.
Ryby tej nie powinny również jeść osoby chorujące na kamicę żółciową oraz moczową. Pacjenci z chorobami wątroby, gruźlicą czy schorzeniami tarczycy także powinny unikać tego gatunku ryby. A co z kobietami w ciąży? Jeżeli chodzi o łososia, to nie poleca się jedzenia łososia wędzonego na zimno, tylko na ciepło. Rekomenduje się również ograniczanie jedzenia tej ryby ze względu na ryzyko wystąpienia w niej wysokiego stężenia rtęci czy innych, wspomnianych już szkodliwych substancji.
Łosoś dziki czy hodowlany - podsumowanie
Lepiej jeść łososia dzikiego czy hodowlanego? W tym pierwszym występuje lepszy stosunek kwasów omega-3 do omega-6. Z drugiej strony to właśnie łosoś hodowlany może być lepiej badany pod kątem zanieczyszczeń, m.in. rtęcią. Łosoś dziki nie jest dokarmiany sztucznymi paszami. Wybór zatem należy do ciebie. Poznaj szczegóły na temat łososia i staraj się wybierać jak najzdrowszą wersję tej pysznej ryby.
Zobacz także:
Przygotuj układ pokarmowy do świąt. Zioła na detoks wątroby »
Jak zrobić wyśmienity keks? Nie tylko Magda Gessler ma na niego idealny przepis »
Ten napój to złoto! Pij, gdy szwankuje odporność i żołądek »