Fot. Kristen Bonardi Rapp/flickr
Starożytna inkaska przegryzka
Suszenie mięsa to najstarsza znana ludzkości metoda wydłużenia "czasu przydatności do spożycia". W czasach, kiedy nie było lodówek, ba, nie było nawet elektryczności ani jedzenia w puszkach, suszenie mięsa było jedynym sposobem na zrobienie mięsnych zapasów na długą zimę. Tę metodę stosowali Indianie, potomkowie Inków. A teraz ich potomkowie zajadają się przysmakiem, który nazywają "jerky" od inkaskiego słowa znaczącego mniej więcej "palić (mięso)".
Meat jerky to mięso, najczęściej chuda, pozbawiona tłuszczu wołowina, w cienkich paseczkach. Rzadziej do suszenia wykorzystuje się inne mięso: dziczyznę czy łososia (drób jest niezalecany ze względu na możliwość zatrucia salmonellą). To dość twarda przekąska, ale w sam raz do intensywnego żucia. Może zastąpić przegryzkę "do piwa", chipsy czy paluszki. Nie wymaga dodatkowego przetwarzania ani odgrzewania. W smaku przypomina mocno uwędzone mięso.
Fot. Michael Salazar/flickr
W przypadku katastrofy
Meat jerky tradycyjnie najpierw się soli, a potem zasusza na słońcu. Obecnie przy masowej produkcji marynuje się mięso i wędzi, otrzymując podobny efekt. Mięso zachowuje wszystkie swoje składniki odżywcze, ale jest pozbawiane wody. Dzięki takiej obróbce, mięso nie wymaga chłodzenia, aby przetrwać nawet kilka lat bez szkody dla jakości i smaku.
Jest to żywność idealna na wypadek katastrofy: wojny, tornada, trzęsienia ziemi, kiedy potrzebna jest żywność maksymalnie sycącą i trwała. Może się zepsuć tylko, jeśli zawilgotnieje, dlatego trzeba trzymać ją w szczelnych pojemnikach, nieprzepuszczających wilgoci.
Suszone mięso a zdrowie
Z 300 gramów mięsa otrzymuje się około 100 gramów meat jerky. Dzięki temu, wszystko staje się bardzo skondensowane. Suszone mięso zawiera białko, witaminy i minerały (szczególnie witaminę B1 i żelazo), tyle, ile w normalnym mięsie. Brakuje tylko wody.
Oczywiście, meat jerky nie zastąpi świeżych owoców, warzyw czy ryb. I tak, jak ze wszystkim, ważny jest umiar. Ale jeśli zastąpimy chipsy suszonym mięsem, na pewno dobrze na tym wyjdziemy. Nie będzie już tak różowo, jeśli zrezygnujemy z sałatki na rzecz wołowiny.
Ogólnie rzecz biorąc, jest to zdrowa przekąska. Chociaż trzeba uważać na ilość soli, jaką dostarczy nam jedna porcja! Powinny na to zwracać uwagę szczególnie osoby z nadciśnieniem.
Zobacz więcej na temat soli w diecie. Kliknij!
Niektóre opakowania meat jerky zawierają niepotrzebne chemiczne dodatki, trzeba zawsze dokładnie przeczytać etykietkę przed zakupem.
Dlaczego za meat jerky szaleją sportowcy?
Suszone mięso to zwykle w połowie samo białko, niezbędne do budowy mięśni w czasie ćwiczeń. A białko zwierzęce jest na dodatek pełnowartościowe. Równocześnie w takim mięsie nie ma prawie wcale tłuszczu (ale to już trzeba sprawdzić na opakowaniu).
Osoby uprawiające długie, piesze czy rowerowe wędrówki także doceniają zalety meat jerky. To jedzenie, które się nie zepsuje, nie będzie zbytnio obciążało plecaka i nasyci (w odróżnieniu od batonika, który szybko wywoła znowu głód). Na biwaku można też takie mięso wykorzystać do zrobienia bulionu nad ogniskiem. Po zmoczeniu mięso nie będzie już takie trwałe i trzeba je zjeść.
Meat jerky to zdrowa przekąska także dla osób dbających o linię i lubiących podjadanie. Mięso długo się żuje i rozdrabnia, dzięki czemu mózg zdąży poczuć sytość. 25 gramów suszonej wołowiny zawiera około 65 kcal i niemal zero tłuszczu.
Więcej o odchudzaniu w temacie specjalnym. Kliknij!
Dla prawdziwych twardzieli
Meat jerky jest ogromnie popularne w Stanach i w Kanadzie, gdzie można je dostać niemal w każdym sklepie.
To jedzenie dla prawdziwych twardzieli, bardzo męska przekąska: twarde mięso. Jerky żują amerykańscy harleyowcy, którzy przemieszczają się na ogromne odległości, a także astronauci. Tak jak w przypadku innych podróżników - ten rodzaj mięsa jest lekki, zabiera mało miejsca i jest pożywny.
Skąd to wziąć?
Suszone mięso jest coraz częściej dostępne w Polsce w droższych marketach, i oczywiście w internecie. Niestety, jest dość drogie. Może kosztować około 20 zł za 100 gramów. Sprzedaje się je w workach o różnej pojemności.
Fot. Kusie/Wikimedia Commons
Suszone mięso można także zrobić samodzielnie. Wystarczy kupić wołowinę (bez tłuszczu). Uważajmy, by wybrać mięso jak najlepszej jakości, świeże, z zaufanego źródła. Czyścimy je z błonek, myjemy i kroimy na jak najcieńsze plasterki (krojenie będzie łatwiejsze, jeśli mięso poleży ok. 2 godziny w lodówce). Mięso musi pomoczyć się przez kilka dni w lodówce w wodzie z solą do peklowania mięsa i przyprawami (takimi, jakie lubimy). Zalewa nie nadaje się do ponownego użycia.
Mięso odcedzamy i osuszamy, po czym zanurzamy w przyprawionym bulionie. Na koniec wkładamy do ciepłego piekarnika (70 st. C) na około 5 godzin. Gotowe mięso jest całkowicie suche i elastyczne, może pękać, ale nie powinno łamać się po zgięciu.
Gotowe meat jerky trzeba zapakować w pojemnik nieprzepuszczający wilgoci. Domowe suszone mięso najlepiej spożyć w przeciągu 1-2 miesięcy.
Zobacz, jak zrobić w domu meat jerky:
Uwaga! Kiedy zajmujemy się w kuchni surowym mięsem, musimy zwracać uwagę na higienę. Ważne jest mycie rąk i wykorzystanie czystych noży i desek do krojenia. Mięso rozmrażamy w lodówce, nie w temperaturze pokojowej!
Zobacz też: Zobacz, na co uważać kupując mięso!
Anna Wiśniewska/Smaker.pl
Źródła:
goryizerskie.pl
fsis.usda.gov