Pana cotta- Ma miliony kalorii ! Po całym tygodniu zdrowego odżywiania i ćwiczeń funduję sobie bombę kaloryczną. Niby prosty deser ale zanim wyszedł mi idealny minęło trochę czasu. Moja ulubiona Pana cotta jest z białą czekoladą i kwaśnymi malinami, niebo w gębie. Miało być danie.. Ale żadne danie nie sprawia tyle radości co deser :)
Pani Aleksandra S.:
Myślę że są to placki ziemniaczane z papryką. Uwielbiam je ja, jak i moja mega wybredna rodzinka :) Faktycznie są pracochłonne, ale ich smak jest warty każdej poświęconej minuty. Mam nadzieję, że na jutrzejszy obiad będziecie mieć placki ziemniaczane :) Pozdrawiam